@przeczki: sa fajne płyny na allegro. Najlepsze okazje są te "tylko dla firm", wystarczy podać sprzedającemu byle jakie dane firmy i już jesteś jako firma przez co możesz kupić taniej płyn ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja marketowych nie kupuje,strasznie wala tanim spirytem( mam na mysli zimowy plyn) Calkiem sympatyczny jest plyn iparts-ma ladny zapach,nie czuc w ogole alko Ma niby temperature zamarzania -22 stopnie,wiec tez ok. A moze tyle miec,bo byly mrozy po -15 stopni i nic sie nie stalo
@przeczki: Jeśli masz wywalone na trwałe zacieki, które robi ten płyn, to spoko. Nawet na Wykopie jakiś czas temu ktoś się żalił na jakość tego gówna i próbował reklamować bo mu lakier uszkodziło.
@przeczki: jeden pyta czy może chodzić w pastelowej koszulce, drugi czy płyn można kupić w markecie, ludzie co z wami do #!$%@?? Chyba naprawdę kończą się faceci na tym świecie i przestaje powoli dziwić się kobietą, które za nimi tęsknią
@przeczki to jest gówno co się wypsikuje na szybe a nie perfuma czy olej w silniku. To tak istotne jak domestos. Kupujesz produkt żeby go #!$%@?ć do klopa.
@przeczki: Te z stacji są o wiele lepsze, pamiętam jak ojciec kupował na służbową kartę, to kilka razy wziąłem od niego i miałem wrażenie że są z kilka razy lepsze niż te z sklepu w szczególności nigdy mi nie zamarzały na szybie. Ale sam nie kupuje z stacji, tylko po prostu muszę pamiętać o tym że psiknąć na szyby dopiero jak się nagrzeją xD
@Barto_: jeśli nie przeszkadza Ci wdychanie smrodu chemikaliów to spoko :)
Ja kiedyś kupiłem w carrefour płyn "motorynka", #!$%@?ło toto tak okrutnie że nie dało się wytrzymać wewnątrz auta, do tego stopnia że oczy mi zaczęły łzawić i zbierać na wymioty, musiałem przerwać jazdę do momentu aż to gówno odparuje z szyby. Od tej pory unikam marketowych noname płynów zimowych. Biedronkowa aura była kiedyś spoko ale obecnie śmierdzi nie gorzej
@przeczki ja w tym roku kupiłem 5l alkoholu IPA na allegro za 4 dyszki i mieszam z letnim Polecam bezpieczne dla lakieru cenowo podobne albo i tańsze a zapach zupełnie nie odrzuca jak w przypadku płynów zimowych
czy kupowanie płynu do spryskiwaczy w markecie jest januszowe?
Jak kupuję taki i polecam
https://allegro.pl/oferta/plyn-do-spryskiwaczy-zimowy-zapachowy-lejek-5l-22-11870365134
3 banieczki i łapie się na smarta.
Ale sam nie kupuje z stacji, tylko po prostu muszę pamiętać o tym że psiknąć na szyby dopiero jak się nagrzeją xD
Ja kiedyś kupiłem w carrefour płyn "motorynka", #!$%@?ło toto tak okrutnie że nie dało się wytrzymać wewnątrz auta, do tego stopnia że oczy mi zaczęły łzawić i zbierać na wymioty, musiałem przerwać jazdę do momentu aż to gówno odparuje z szyby.
Od tej pory unikam marketowych noname płynów zimowych. Biedronkowa aura była kiedyś spoko ale obecnie śmierdzi nie gorzej
Jak kupujesz płyn zimowy pt. Motorynka to co się dziwisz xD
Polecam bezpieczne dla lakieru cenowo podobne albo i tańsze a zapach zupełnie nie odrzuca jak w przypadku płynów zimowych