Wpis z mikrobloga

a ja jak wędline kupuje to sie po 3dniach w lodówce obślizgla robi


@grand_khavatari: Bo takie gówno się teraz produkuje... Przecież przed erą chłodnictwa to praktycznie rzeczy były tylko pleśniowe, dojrzewające czy suszone bo inaczej by się psuły.
Nie mówiąc o tym, że te pleśni na serach i wędlinach to głównie penicillum więc jedząc to jeszcze dostarczasz sobie do organizmu penicyliny.
  • Odpowiedz
@Fenrirr: Ja wyciągam i trzymam w pojemnikach. Jeszcze się zastanawiałem czy nie powinny być wentylowane ostatecznie.
W papierze nie trzymam bo umiera - choć ostatnie zakupy dojrzewających z Włoch tylko bardziej opleśniały mimo że ze 3 tygodnie leżały w papierach w jakich przyjechały.
Kawałek Breasoli coraz bardziej zapleśniały (leży od połowy grudnia), ale dalej smaczny i nie powoduje problemów żołądkowych.
  • Odpowiedz