Aktywne Wpisy
WielkiNos +251
Dodaję jeszcze raz wpis bo moderacja usunęła.
Pani Sandra: skromnie się ubiera i maluje żeby nie odwracać uwagi od tego o czym mówi. Zajmuje się składaniem komputerów. Prowadzi kanał na ytubie z wiedzą specjalistyczną. Obserwujący: 2705 osób.
Pani Martyna: wyzywająco się ubiera i maluje żeby skupić uwagę na swoich cyckach. Nie zajmuje się niczym. Prowadzi nic nie wnoszący profil na instagramie, w którym nie prezentuje żadnej wiedzy i nic nie mówi. Obserwujący:
Pani Sandra: skromnie się ubiera i maluje żeby nie odwracać uwagi od tego o czym mówi. Zajmuje się składaniem komputerów. Prowadzi kanał na ytubie z wiedzą specjalistyczną. Obserwujący: 2705 osób.
Pani Martyna: wyzywająco się ubiera i maluje żeby skupić uwagę na swoich cyckach. Nie zajmuje się niczym. Prowadzi nic nie wnoszący profil na instagramie, w którym nie prezentuje żadnej wiedzy i nic nie mówi. Obserwujący:
lubieczipsy_ +170
Jak tam fajnopolaki?
Udawacie, że tematu nie ma?
Fajny ten wasz Hołownia. Gwiazdor. Pluje na PiS i krytykowałem tu na wykopie ich zawsze. Aczkolwiek takie gesty marszałka powinno się także mocno krytykować.
#nielegalnaimigracja #holownia #polityka
Udawacie, że tematu nie ma?
Fajny ten wasz Hołownia. Gwiazdor. Pluje na PiS i krytykowałem tu na wykopie ich zawsze. Aczkolwiek takie gesty marszałka powinno się także mocno krytykować.
#nielegalnaimigracja #holownia #polityka
Banalna historia, w końcu to anime o dziewczęcym bandzie. Oklepane postacie, czasami aż do przesady karykaturalne. Jednak przerost formy nad treścią zwyciężył.
Te ciągłe wrzuty i nabijanie się z Hitori, pomimo 12 odcinków nigdy nie przestawały bawić. Dodatkowo różne formy animacji, z kolażami i rzeczywistymi filmikami, potrafiły przyciągnąć do serii. Cała seria wyglądała bardziej jak eksperymentalna twórczość młodych animatorów, którym pozwolono pobawić się i poeksperymentować.
Ciekawe ile z tego wzięło się z mangi, a ile od siebie dodali twórcy anime?
#animedyskusja #anime #bocchitherock
@Chrystus:
Dużo dali od siebie, w samej mandze nie ma aż tylu odlotów, to tylko 4-koma :P
Dawno się tak nie bawiłem przy oglądaniu czegokolwiek, człowiek tylko się zastanawiał czym animatorzy zaskoczą w kolejnym odcinku.
Bocchi... to dobre anime, ale tylko dzięki humorowi i animacji. I nie ma w sobie tego czegoś co, by powodowało, że chciałoby się drugi raz to obejrzeć, nie mówiąc o tym, by pamiętać o tym anime za rok, czy dwa. Ale na pewno jak ktoś się mnie spyta