Wpis z mikrobloga

Przyszedł ten spaniały dzień, więc czas na małe podsumowanie.
Udało mi się poukładać życie zawodowe i obecnie jest pod tym względem naprawdę super - wyrwałem się z mega toksycznej firmy i mam pracę taką jaką chciałem i za tyle, za ile chciałem.
Moje życie towarzyskie i związki to za to totalny klops, dodatkowo w ostatnim czasie bardzo przejechałem się na swoich "przyjaciołach". Powinienem im w sumie podziękować, bo bardzo pomogli mi podjąć decyzję o wyprowadzce z mojego miasta. Wchodzę w 2023 trochę zestresowany nadchodzącymi zmianami, ale przy okazji jakoś pełen nadziei, że w kolejnym podsumowaniu będzie success story również w tych sprawach, które teraz totalnie leżą.
Piszę ten wpis trochę dla siebie, fajnie będzie do niego wrócić przy okazji kolejnego Sylwestra.
Kończąc moje pierdo**lnie - wszystkiego najlepszego Mireczki, oby Wam się powodziło w tym bandyckim 2023! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sylwesterzwykopem