Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
#polskiedrogi #prawo
Miałem przed chwilą dość dziwna sytuację. Jakiś czas temu zostałem poszkodowany w wypadku, sprawca się nie przyznał i sprawa trafiła do sądu. Dzisiaj był u mnie facet który przedstawił się jako podmiot który robi wywiad w takich sprawach dla TU Ergo Hestia, chciał spisać ze mną oświadczenie z dnia wypadku. Wiedział o mnie dość nietypowe rzeczy np to, że jeżdżę motocyklami, przecież takie informacje nie są ogólnodostępne, pewnie można wywnioskować to z polis. Poważnie duże korporacje tak inwigilują ludzi i robią takie rozeznanie nawet kiedy jestem strona poszkodowana? Dowiedziałem się, że był też u sprawcy. Trochę mi to dziwnie wygląda, gość miał notatkę policyjna ze zdarzenia. Po co im taki wywiad skoro odbędzie się sprawa i na niej zostaną wykorzystane zeznania, akta i zdjęcia z miejsca zdarzenia? Takie praktyki są normalne?
  • 5
@Reynald tak ubezpieczyciele mają swoich ludzi, którzy załatwiają dla nich takie sprawy.
Jak masz wątpliwości to proś o jego dokument, który go uprawnia do reprezentowania ubezpieczyciela/ ew. Dzwon na infolinię z prośbą o weryfikację.