Aktywne Wpisy
Mc_Gnoyek +2227
Mirki, proszę was o pomoc.
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
girldoma +489
Żadne tam wystraszone pieski czy problemy z malymi dziećmi.
Urwana ręka, noga lub kawałek mordy, może dzięki takiej akcji chociaż kilka osób zaniecha tej zabawy noworocznej.
@Vargtimmen
ale wytlumaczcie mi prosze, bo sam odpalalem petardy. On to od drugiej strony odpalil czy to po prostu chinczyk postanowil zrobic niespodzianke i zamiast lontu dal proch wybuchowy?
@Vvokun moja mama była pielęgniarką na SORze, zawsze mówiła, że w sylwestra największy #!$%@? jest i najbardziej zmachana przychodziła właśnie po takiej nocce
Komentarz usunięty przez autora