Wpis z mikrobloga

Hej mam pytanie co do praw wynajmującego pokój w mieszkaniu.

Wynajmuję pokój w 5 pokojowym mieszkaniu.

Pewnego dnia piekarnik się zepsuł, po przekręceniu pokrętła coś trzasło i prąd wywaliło w mieszkaniu. Na pewno to nie było złe użytkowanie. (btw na zewnątrz mieszkania jest bezpiecznik 16A a w mieszkaniu mamy 25A xd)

Napisałem do właścicielki czy to naprawi, a ona że zobaczy i że przyjedzie. Ogólnie to nie przyjechała i trochę się miga z naprawą tego.

Moje pytanie jest takie:
Czy mogę jakoś zmusić właścicielkę do naprawy piekarnika?

Jeśli nie, to czy może to być podstawa do zerwania umowy z zachowaniem kaucji i bez płacenia kary? W umowie mam zapis że jeśli ja zerwę umowę szybciej to płacę karę o wysokości kaucji.

Mieszkanie ma też inne mankamenty typu:
- Pleśń która tworzy się na oknach. Pokój nie ma dobrej wentylacji. I moim zdaniem jest to też spowodowane tym że mam za zimno w pokoju ale...
- ... mój grzejnik jest połączony szeregowo z grzejnikiem z pokoju obok. Czyli jeśli on ma wyłączony grzejnik to mi też nie grzeje. Tego nie da się zobaczyć bez wchodzenia do pokoju obok.
- Cieknący prysznic którego właścicielka też nie chce naprawić xd
- Okap którego wentylacja prowadzi do nikąd. W sensie, on pochłania zapachy i wpycha je do szafki przez co całe mieszkanie jest zaparowane gdy ktoś coś gotuje.

Czy któryś z tych punktów może pomóc w rozwiązaniu umowy bez płacenia kary?

Mam jeszcze inne pytanie. Co miesiąc płacę zaliczkę o stałej kwocie na media. Ale no media nigdy nie wychodzą równo 250zł. Czy mogę liczyć na zwrot z zaliczki z mediów? Dotąd nie dostałem ani jednego zwrotu a wątpie żeby co miesiąc wychodziło równo 250zł.

Czy polecacie jakiegoś radce prawnego w #poznan w razie potrzeby? Ile taka porada może mnie kosztować?
#prawo
#pytanie
#wynajem
  • 14
@Dej_mi: Odpowiadam na pytania, ale odpowiedzi ci się nie spodobają.

Tym wszystkim zajmujesz się PRZED podpisaniem umowy.
I nie podpisujesz umowy, która ci nie odpowiada.
Wiem, że to trudno tak – znienacka zacząć dbać o swoje interesy, ale innej drogi nie ma.

1. Teoretycznie tak, praktycznie nie.
2. To zależy od treści i ważności umowy.
3. ditto
4. ditto
5. Gdybyś miał komputer i dostęp do internetu, to mógłbyś znaleźć odpowiedź
@ConanLibrarian: No cóż, liczyłem że właściciel będzie uczciwy, to jest pierwszy raz jak się spotykam z tym że właściciel nie chce naprawić jego własnego mieszkania.

Porada radcy prawnego zależy od złożoności sprawy z tego co widzę i może jestem głupi ale nie wiem jak złożona jest to sprawa dla prawnika.
No cóż, liczyłem


@Dej_mi: Tak, tak. Przepisy są pełne zapisów: jeśli delikwentowi się coś zdawało...
:>

Otóż nie, Marianie. Obowiązuje to, co w przepisach i umowie, a nie to, na co liczyłeś.

pierwszy raz jak się spotykam z tym że właściciel nie chce naprawić jego własnego mieszkania.


A ja nie pierwszy raz, że właściciel nie chce naprawiać za swoje. Ba! To nawet norma w wielopokojowych, czyli farmach chowu klatkowego. ;-)

Porada
@Dej_mi: Za uszkodzenia w mieszkaniu odpowiadasz Ty jako najemca. Za instalacje elektryczna w ścianie odpowiada wynajmujący. Polecam wrócić do ustawy o ochronie praw lokatorskich i przeczytać o swoich prawach i obowiązkach.
Btw. Zapis z kara za zerwanie umowy nie wiem czy jest legalny do końca :)
@analboss: Nie było dotychczas kontroli wentylacji więc nie wiem jak to przechodzi

Aneks kuchenny jest połączony z korytarzem
w sensie, nie ma drzwi żadnych pomiędzy kuchnią a korytarzem.

@KromkaMistrz: Tak, przeczytałem że niby jeśli uszkodzenia uniemożliwiają korzystanie z mieszkania to mogę wypowiedzieć umowę. Bo obowiązkiem właściciela jest naprawa uszkodzeń i obciążenie mnie.
Ogólnie to trochę ciężka sprawa bo jeszcze fakt że nie dostaje zwrotów z zaliczek na czynsz też nie
@Dej_mi: pleśn na pewno jest powodem do wypowiedzenia w trybie natychmiastowym - bo jest to sytuacja zagrazajaca zdrowiu.. Piekarnik nie - bo to wy za niego odpowiadacie.
Co do grzejnika - zainteresuj sie tematem kryzowania - byc moze po prostu trzeba popuscic wode do twojego grzejnika i wszystko bedzie ok? :)
@KromkaMistrz: Pleśń tak, ale muszę zgłosić ją do właścicielki i ona powinna mieć czas coś z tym zrobić. Ale to powinno być zgłoszone w momencie uszkodzenia. Nie jestem pewien czy to przejdzie bo zawsze można powiedzieć że powinienem był zgłosić to wcześniej.

Ogólnie to co do tej wentylacji to niby też można powiedzieć że nie było żadnych wątpliwości zgłaszanych w protokole odbioru.

Na prawdę nie wiem już nic.

Co do grzejnika
@KromkaMistrz: Jak z Twojego doświadczenia wyglądają takie sytuacje jak tu z piekarnikiem w rzeczywistości? W wielu mieszkaniach wynajmowanych na pokoje są przedpotopowe urządzenia, które lata świetności mają już dawno za sobą. W takim przypadku, jeśli coś się posypie, to lokatorzy (najczęściej studenci lub imigranci, rotacja lokatorów co kilka miesięcy) mają się złożyć na nowy piekarnik?

Pytam też pod takim kątem, że umowy, z którymi się spotkałam zawsze wskazywały, że przedmiotem najmu
@ode45: ogólnie prawo jest do dupy :) i mówi tylko że najemca odpowiada za sprzęt w mieszkaniu i koniec kropka.
Mogłaś dostać 30 letni piekarnik który mógłby się zepsuć w każdej chwil, ale jeśli podpisałaś umowę, nie miałaś zastrzeżeń do protokołu - to przyjmuje te warunki. Niestety.
Co do wynajmu na pokoje z mozliwoscia korzystania z czesci wspolnych - chyba solidarna odpowiedzialnosc wszytkich najemcow ktorzy maja dostep do czesci wspolnej. Ale