Wpis z mikrobloga

@Infiniti46: Ponad 300km przez nieliczne drogi które pewnie będą zaminowane i trzeba będzie wybrać alternatywną trasę przez bagna i lasy. Konwój do Kijowa stał ze względów logistycznych a to było od granicy 50km.
Na taką operację trzeba setek tysięcy litrów ropy, dziesiątki tysięcy ludzi i tysięcy ton amunicji które wpierw muszą być zwiezione tylko i wyłącznie koleją w strefę potencjalnego ataku.
Pobierz
źródło: comment_16722563656PFi8aSrXugHfKTishEeEv.jpg
@Infiniti46: Ukriancy beda musieli do tego nie dopuscic, lub natychmiast odbic korytarz ladowy. Inaczej czeka ich powszechna mobilizacja i walka tym co maja na wyniszczenie. I potem wieloletnia partyzantka na terenach okpowanych, az do zlamania okupanta. Tzn powrot do pierwotnych scenariuszy.
@Aster1981: spokojnie, o tej porze roku bagna polesia nie są do sforsowania. W kierunku na Lwów są 2 korytarze, w kierunku na tarnopol kolejne dwa. I tyle, wszędzie wokół bagna, torfowiska i stawy. A także miny i fortyfikacje polowe.

Gdyby ruscy mieli schowanych w kieszeni 5 pełnoetatowych dywizji pancernych to mogliby próbować atakować gdy temperatura spadnie poniżej -15. Ale nie mają.
Jedyne co mogą to samobójczo związać część ukraińskich odwodów.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Infiniti46: Jest jeszcze Słowacja i Rumunia. Gdy USA tupnie nóżką byłyby i Węgry. Nie ma szans na odcięcie dostaw. Równie dobrze można sobie wyobrazić, że Ukraina ruszy ma Moskwę, a jak Chiny zobaczą co się odpierdziela to ruszą z drugiej strony na Syberię. Bo z Syberii ruscy zabraliby już wszystkie jednostki. Wtedy byłby koniec wojny.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Infiniti46: No dużo tego nie było. Porównaj to z 60 km kolumną na początku wojny. Do tego dodaj efekt zaskoczenia po pierwszych atakach rakietowych i zaskoczeniu na froncie południowym i wschodnim. Te kilkanaście czołgów na lawetach kolejowych to kropla przy takiej operacji. Potrzeba przy tym kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy, gigantyczne ilości ciężarówek, cystern, transporterów i czołgów. Samoloty NATO plus ludzie śledzący ruchy wojsk na Białorusi zrobiliby dawno raban, gdyby coś się szykowało.
w jaki sposób wtedy byłaby dostarczona broń, kraby, himarsy? To byłby chyba koniec


@Infiniti46: Przez Rumunię, Słowację i Węgry. Chociaż sądzę, że te parę godzin, maks dzień, dwa, by Ukraina wytrzymała bez dostaw, bo najpewniej tyle by zajęło odbicie tego.

Ruskie nie mają dość sprzętu i ludzi by skutecznie przeprowadzić taką akcję. Nie udało im się to z Kijowem, który jest bliżej granicy i mogli się spokojnie przygotowywać, więc jakim cudem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Infiniti46: wyobraźmy sobie, że jutro przylatują kosmici i zajmują Sosnowiec, Turek, Wałbrzych i Giżycko. W jaki sposób wtedy miało by się odbywać Tour de Pologne? To byłby chyba koniec Świata wg. Kiepskich.