Wpis z mikrobloga

Zabieram się za stworzenie filmiku w 4k/60 HEVC (H.265) i playback strasznie mi muli - dużo zgubionych klatek.
Ostatnio tworzyłem filmik z pewnego dwudniowego tripu i wszystko było ok - scenki 4k/60 H.264 z telefonu + sporo z GO PRO 7 H.265 i nie napotkałem tak potężnych problemów jak teraz (w miarę płynnie).

Zmieniłem więc CPU z Ryzen 2600 -> 5600 z myślą, że to coś pomoże. Niestety jest identycznie.
Mam RX580 + 32GB RAM 3000Mhz.

Procek niby dostaje po dupie (podchodzi czasem pod 100%), a karta ani drgnie (może 5-6%) mimo ustawień na OpenGL...
Wrzuciłem nawet filmiki z HDD na SSD i jest identycznie.

Czy jest jakieś remedium?

Mam sporo materiału z okresu letniego. Wyciąłem już scenki i montuję pod utwór.
Trochę poczytałem i wiem, że H265 to gówno... Jak mam przekonwertować 1500 filmików (500GB materiału) na H264 programem Handbreak to się pochlastam - nie mam nawet tyle miejsca - a dodatkowo znów wycinać...

Używam #premierepro 2018 bo jako jedyny obsługuje H265.
  • Odpowiedz