Wpis z mikrobloga

@Carlos_Sainz i słusznie w realu też tak powinno wyglądać bo jednemu płacą za obsluge klientów a innemu za łapanie złodzieji i sztuka polega na tym by sie drugiemu nie #!$%@? w robote. Nie mówiąc juz o tym że gdyby w pogoni sprzedawca się #!$%@?ł i sobie coś zrobił to bylby w dupie bo to nie jest jego zakres obowiązków i by sie ubezpieczyciel wypiął.