Aktywne Wpisy
KingaM +73
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +254
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Gryzie mnie to że jestem z różową od ponad 3 lat, w sumie już ślub zaplanowany ale ja ciągle jestem myślami gdzieś indziej. Nie podnieca mnie wizja tego ślubu a jego organizacją zajmuje się trochę za kare.
Z drugiej strony na różową nie mogę narzekać, dba o mnie, gotuje, sprząta, nie musze się martwić o pierdoły. Trochę nie w moim typie ale ogólnie wzór #szaramyszkadlaanononka
Cały czas się zastanawiam jak by było z różową z którą spotykałem się z 4-5 lat temu, w sumie to więcej z nią pisałem, dwa razy się przespaliśmy ale miałem trochę daleko i nie była zbyt urodziwa, ale miała jakiś taki inny vibe, nie była taką przeciętną szarą myszką, trochę korpo biurwa, trochę romantyczka no taka była inna jakaś.
Nie widziałem jej 5 lat, w gruncie rzeczy wiem że tam nie byłoby czego szukać, może ona kogoś ma, ja też nie jestem typem charakteru którego ona szukała, a jednak ciągnie mnie. To jest ten debilny potok myśli który mówi ci że po drugiej stronie płotu trawa bardziej zielona. #!$%@?.
Ale wracając, nie chce się rozstawać bo się boje samotności, większość dorosłego życia nikogo nie miałem, w ogóle mi nie szło w miłości szybko się frustrowałem porażkami i boje się tego powtarzać. Do tego jednak wspólne gospodarstwo domowe jest dużo tańsze. Ehh nie proszę o radę bo wiem że wejde w ten ślub ale chciałem się tylko pożalić.
#zwiazki #zalesie
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a027aaba11279a731aea74
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: wziąć ślub, bo się człowiek boi samotności i jest taniej żyć, przyszła żona na pewno będzie szczęśliwa jak to prędzej czy później wyjdzie. Jeszcze bombelka brakuje, to nie będzie
@A_R_P: @2-aminopirydyna: @kasiknocheinmal: @Aster1981: Wiecie, że to bait?
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: takie wątki traktuję jako pole do dyskusji. Może bait, a może prawda - ludzie tak żyją, nie to jest w tym najważniejsze. Mikroblog traktuję jako tematy do przedyskutowania. Od potwierdzonych udowodnionych tez mam artykuły na tematy, które mnie interesują i niekoniecznie tylko na wykopie. Tutaj często można przeczytać ciekawe opinie, równie często zupełnie bezwartościowe. Ot, jak w rozmowie z ludźmi na codzień. Raz się złapiesz za
Przeca ludzie serio robią takie rzeczy XD