Wpis z mikrobloga

Właśnie obejrzałem do końca nowy wywiad udzielony przez naszego selekcjonera dla TVP Sport i aż mi się przykro zrobiło...

ale Michniewicz zaorał tego głupka Kurowskiego, no nie wyrabiam XDDD Ten wywiad jest świetnym dowodem na to, że dyskusja fachowiec praktyk vs. pudelkowy dyletant nie ma żadnego sensu, bo ci drudzy popełniają błąd w myśleniu już u samych podstaw. Dlatego też taki Nawałka nigdy nie wdawał się w dyskusję na temat piłki z tymi idiotami, nie udzielał wywiadów i na konferencjach powtarzał jedynie 8-10 sztywnych formułek. Dobrze wiedział, że nawet próba prowadzenia z nimi merytorycznej rozmowy nie ma żadnego sensu i najzwyczajniej szkoda nerwów. Michniewicz ma na tyle dużo dobrej, acz naiwnej wiary, że próbuje jednak rozmawiać, ale przez to nie trzyma ciśnienia na konferencjach. Oczywiście nie dziwię mu się, bo stek bzdur, którym jest tam za każdym razem bombardowany każdego po czasie wyprowadziłby z równowagi. Śmiejecie się np. ze Smudy czy Brzęczka, ale nawet oni mają 50 razy większe pojęcie o piłce od przeciętnego wykopka albo jakiegoś Romana Kołtonia. Nie bez powodu analizę taktyczną w studio pomeczowym robią Ulatowski, Papszun czy Magiera, a nie Stanowski, Kurowski, Kurzajewski czy Kołtoń. Jest tak dlatego, że ci pierwsi poświęcili lata na kształcenie się w tym zakresie, mają doświadczenie, wiedzę i kompetencje. A ci drudzy mówią o liczbie dośrodkowań, strzałach celnych i innych pierdach, bo wykształcenia w tej dziedzinie nigdy nie zrobili i np. komentowali w tym czasie skoki narciarskie albo pajacowali w redakcjach gazet, więc mogą jedynie czytać plansze statystyczne z monitora. Dla pracy Michniewicza nie będą mieć szacunku Kurowski czy wykopkowy beton, ale za to będą mieć szacunek i Bielsa, i Queiroz, i Nawałka, i Martino, i Renard, i nawet Didier Deschamps. Dlaczego? Bo też pracują w tym zawodzie i wiedzą jak cholernie trudno jest zrobić dobry wynik mając presję czasu i materiał o ograniczonym potencjale. Ciężki trening nie wystarczy, bo przeciwnik nie śpi i w tym czasie trenuje tak samo ciężko.

Wracając do wywiadu, Kurowski to kolejny bęcwał, który umie tylko porównywać liczbę strzałów celnych, posiadanie piłki i wskaźnik xG i myśli, że ma na tej podstawie jakieś pojęcie o piłce xDD Następny taki specjalista to oczywiście wspomniany wcześniej Roman Kołtoń, który w swojej kanciapie będzie pół roku bić pianę o jakieś gówno warte noty w Kickerze wystawiane przez takich jak on, czy o to jaką formacją mamy zagrać, a na koniec i tak np. stwierdzi, że Grosicki w systemie 3-5-2 powinien grać na wahadle (XDD), bo "Grosik zawsze daje z serducha" (mówił tak tuż przed mundialem w 2018 obok tysiąca innych głupot). Jego stan umysłu bardziej przypomina ten odpowiadający jakiejś rozdygotanej, zakochanej nastolatce aniżeli poważnemu ekspertowi, będziecie wiedzieć o co dokładnie chodzi jak przeczytacie sobie np. jego książkę "Od euro do mundialu. Prawda o reprezentacji", do dziś mam ciary żenady jak sobie to przypomnę, i te jego grażynowe memy z twittera, które tam na koniec powklejał, zawsze z tego kisnę XDD Obejrzyjcie też np. parę jego lajwów z Bońkiem jeśli nie widzieliście. Ci "eksperci" chcą pouczać zawodowców na temat taktyki, jak u nich analiza przeciwnika nawet nie istnieje, w najlepszym wypadku sprawdzą miejsce w rankingu FIFA, kluby, w których grają zawodnicy, ostatnie wyniki drużyny i na tej podstawie oceniają jak my mamy zagrać.

Dopóki Michniewicz nie będzie miał odpowiedniego materiału w środku pola, dopóty nie będzie grał ładnie. Jeśli jutro posadę selekcjonera reprezentacji Polski dostanie Pep Guardiola, to ta zasada dalej będzie obowiązywać i?... brawo wykopku! Dalej nie będziemy grać ładnie. Teraz w środku pola mieliśmy Bielika i Krychowiaka, no błagam. Za Nawałki wyglądało to lepiej, bo wtedy Krychowiak miał w duecie pracowitego, pressującego Mączyńskiego, który często był zwornikiem przy akcjach przechodzących przez Krychowiaka, to bardzo ułatwiało też skuteczne kontrataki. Teraz sytuacja personalna była taka, że miał w duecie Krystiana Bielika, a to zupełnie inna charakterystyka piłkarza (dużo podobniejszy do Tomasza Jodłowca). I to właśnie z Ukrainą na Euro 2016 Krychowiak grał w parze z Jodłowcem, a wtedy nasza gra wyglądała dokładnie tak jak na mundialu 2022 (zarówno styl gry jak i statystyki, które tak wszyscy lubicie: 33% posiadania piłki, 65% celności podań i 9 do 19 w strzałach na bramkę na korzyść Ukraińców - bardzo dobrze pamiętam ten ultrabrzydki mecz w naszym wykonaniu, sami sobie obejrzyjcie jak nie pamiętacie i bez podstaw mitologizujecie). Środek pola jest kluczowy dla stylu gry i praktycznie nikt o tym nie mówi, od tego zaczyna się ładna gra i żadna siła tego nie zmieni. Taki głupi Mączyński mimo gry jedynie w polskiej lidze dla Nawałki był kluczowy i to jego brak w 2018 bardziej nam zaszkodził niż kontuzja Glika. Uprzedzając też kolejną kwestię, gra skrzydłami w ataku pozycyjnym jest łatwa do zablokowania, bo aby zdobyć teren możesz podać tylko w jednym kierunku, wymusza to boczna linia autu. Wtedy zatem oprócz pokazywania się do gry trzeba jeszcze robić przewagi liczebne w sektorze, do gry muszą podchodzić środkowi pomocnicy. Jednak kosztem takim, że tworzą się wtedy niepilnowane strefy w środku. Poza tym Bielik i Krychowiak na szybką grę kombinacyjną się kompletnie nie nadają. Któryś z nich popełnia błąd techniczny albo nie zagrywa pod pressingiem z pierwszej piłki i od razu idzie kontra po wysokim przechwycie, 3vs.3 albo 3vs.2 przeciwko naszym powolnym obrońcom. Bez odpowiednich wykonawców ryzyko związane z taka grą wzrasta, a żadnych ewentualnych zysków nie ma. Skończcie też już z tymi wycenami na Transfermerkt, please, to naprawdę nie ma znaczenia XD

Śmiejecie się z Mariuszy z Brighton i patrzycie na nich z góry, ale nie wiadomo nawet na jakiej podstawie, bo przecież jesteście dokładnie tacy sami XDD Jedyna różnica to to, że jesteście za inną opcją, ale swoje wnioski wyciągacie na podstawie identycznych procesów myślowych. Żeby było jeszcze zabawniej, to tym razem ci Mariusze z Brighton przypadkiem mają rację, a nie wy ( ͡° ͜ʖ ͡°) W kuluarach to zapewne największa bekę mają z was wszystkich Michniewicz i Lewandowski, którzy prawdopodobnie ustalili już wcześniej, że w mediach będą razem odgrywać rolę dobrego i złego policjanta, a wy to łykacie i wierzycie w jakiś konflikt XD Jeśli jakiś już jest to ten prawdziwych eksperckich gigantów, czyli Mariusze z Brighton vs. wykopowy beton xD Kwiczcie tu dalej i dostarczajcie wszystkim kumatym beki, ale nie przesadzajcie też za bardzo, zachowajcie jakieś siły na początek przyszłego roku i zasłużony moment ogłoszenia Michniewicza selekcjonerem do końca lipca 2024 ( ͡º ͜ʖ͡º)


#reprezentacja #pilkanozna #mecz
Pobierz
źródło: comment_1670674306mFcKehKhuViOvFVi4mHiRc.jpg
  • 10
Jeszcze jedno, najbardziej wystrzegajcie się kretyńskich dziennikarzy sportowych, którzy wystawiają piłkarzom noty po meczu (XDD) Drużyna to system naczyń połączonych i to jak grają poszczególni zawodnicy determinują gra kolegów obok i przeciwnik. Poza tym, każdy piłkarz ma inną charakterystykę czy zadania na boisku i nie da się czegoś takiego racjonalnie ocenić liczbą od 1 do 10. Oczywiście można bawić się i komentować, ale jeśli ktoś na poważnie robi cos takiego jako dziennikarz
@sokolov: > Dopóki Michniewicz nie będzie miał odpowiedniego materiału w środku pola, dopóty nie będzie grał ładni

Tu skończyłem bo widać że belkoczesz xD Sam siebie tutaj opisałeś, wydaje ci się że rozumiesz piłkę lepiej niż przeciętny Janusz a tak naprawdę w tej ścianie takstu nie ma żadnej merytoryki. Po prostu napisałeś że ci co się znają to docenią czeska bo się znają xD

Ładny masz syndrom mędrca xD ale trochę
@Perloooo: Skończyłeś czytać właśnie tam gdzie podałem konkrety, przeczytaj cały post a później komentuj treść mistrzu, bo trochę się ośmieszyłeś ( ͡º ͜ʖ͡º)