Wpis z mikrobloga

@supermano: Za granicę nie jeździ się z kimś, tym bardziej przez agencję. Popracujecie 2 tygodnie w jednej robocie, potem któregoś z was przerzucą gdzie indziej i tyle będzie z tego wspólnego wyjazdu. Grunt to wybrać dobrą agencję i dobrze ogarnąć test z angola, wtedy dostaniesz lepszą robotę i będziesz robił z fajnymi ludźmi
@s---k: Ja już byłem 3,razy za granicą i co raz bardziej zaczynam się bać. Raz pod jednym dachem na bungalu doszło do ataku nożem i potem jednego zabrała policja drugiego pogotowie a w salonie mieliśmy krew. Są różni ludzie wiem. Ale za granicą ciężko trafić na spokojnych.
@supermano: Zwiedziłem niejedną lokację w Holandii pracując przez Axella i zawsze trafiałem na zajebistych ludzi. Jak słabo ogarniasz angielski albo robisz w agencji która nie szanuje ludzi to trafisz do jakichś sebiksów, jak to ogarniesz to masz duże szanse trafić między ludzi cywilizowanych.