Aktywne Wpisy
WonszWykopowy +121
Pytanie do wyznawców ##!$%@?.
Co Wam się podoba w tym gównie które mamy za oknem? Że po 15 minutach wyjścia na dwór boli głowa i się leje z człowieka?
Że jest susza? Że zdychają rośliny? Że nie da się wyjść na spacer, zrobić czegokolwiek na zewnątrz?
A może "jest w pyte" bo po prostu nawet nie wychodzicie na dwór?
##!$%@? ##!$%@?
Co Wam się podoba w tym gównie które mamy za oknem? Że po 15 minutach wyjścia na dwór boli głowa i się leje z człowieka?
Że jest susza? Że zdychają rośliny? Że nie da się wyjść na spacer, zrobić czegokolwiek na zewnątrz?
A może "jest w pyte" bo po prostu nawet nie wychodzicie na dwór?
##!$%@? ##!$%@?
MrBeast +59
Jestem na lotnisku, oddajemy bagaże i facet obok pyta ludzi czy maja jakieś niebezpieczne przedmioty w walizce a babka se „zażartowała” ze tylko pistolet xD i teraz mam nadzieje ze idiotka nie poleci z rodziną na wakacje. Pewnie tylko walizkę im przeszukają ale fajnie by było jakby ich nie wpuścili #lotnisko #polska #bekazpodludzi
#odyn
Odyn jezdzi autem, zatrzymuje sie, w teorii ma okazje pogadac jesli obok zatrzyma sie kamper ale i tak kazdy mieszka "u siebie"
Jak jezdza ludzie rowerem z sakwami to czasem jest pole namiotowe albo dobra miejscowka, zreszta tempo podrozy duzo wolniejsze, okazji nieco wiecej.
Podroz "na Casha" - czyli hostele,
@DryfWiatrowZachodnich:
1. Ludzie na parkingach (inne kampery)
2. Sklepy
3. Restauracje
4. Inni turyści - dosłownie wszędzie
5. Dziewczyny z Tindera
Mało?
@javelin: ok, to najlepsze rozwiazania, tylko i tak nie jest az tak super, bo to nie pole namiotowe, kazdy sie kreci wokol swojego auta. Z drugiej strony, duzo wspolnych tematow.
@javelin: z reka na sercu - zdarzylo Ci sie kiedys w takich miejscach z kims pogadac wiecej niz doslownie 5 minut?
@javelin : xDDDD dzięki za poprawę humoru w trakcie meczu patalachow
@javelin: to w sumie zazdro, moze masz przyjazna i otwarta osobowosc. Ja tez probuje i niemal nigdy sie nie udaje ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Czasami ktoś zapyta co robię, ale rozmowa się kończy na 2 zadaniach.
Włochy, Hiszpania to brak znajomości angielskiego.
Nie rozumiem trochę logiki w tym przypadku. Wcześniej było napisane, że jak nie da się rozmawiać po angielsku to można na migi i trochę po angielsku. Jakość ciężko mi wyobrazić sobie sytuację, żebym miał
@Korsir: no tak, to jest dogadanie na poziomie zwyklej komunikacji, nie da sie tak zlapac kontaktu z kims