Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Cześć mireczki, dzisiaj pierwszy raz w życiu lecę w #podroze do #dubaj . Co prawda bardziej w sprawach zawodowych niz prywatnie, ale bede mial trochę czasu na zwiedzanie. Może ktoś z Was już był/jest i chce się podzielić uwagami co warto zwiedzić, co omijać szerokim łukiem i na co uważać? Będę wdzięczny za każdą poradę:)
  • 25
@czaraaas: O tej porze roku pogoda powinna być znośna, także do zwiedzania w sam raz.
Punktem głównym jest oczywiście Burj Khalifa. Warto wjechać na górę, są 2 poziomy. Ja byłem na tym niższym, bo ceny były dosyć wysokie. Widok i tak jest kozacki. Bilety kup z wyprzedzeniem online, jest taniej. Jedyna loteria to czy nie będzie mgły. Z tego tez powodu kupiłem bilet na niższe piętro.

Obok wieży jest największe centrum
@czaraaas: do tego co napisał @tegie: dodam parę rzeczy - Dubai Frame - dla mnie najlepsza atrakcja, która kompletnie jest ignorowana prawie zawsze gdy piszą o Dubaju. Wychodziło coś koło 50-60zł, a widok z góry jest świetny, a szklana podłoga robi robotę #!$%@?.
Jeśli będziesz miał auto, polecam wycieczkę na tamę Hatta, szczególnie z różowym, bo widok jest cudny. Można wziąć kajak jak ktoś lubi i się nie boi.
No
Ciekawe spojrzenie na Dubai Frame. Nie byłem na górze i przyznaje szczerze, że nie czytałem nic o tym. Z tego co kolega @czyznaszmnie pisze, warto!
Ja jedynie przejeżdżałem autem w pobliżu i moje wrażenie było odwrotne: od śmiechu po konsternację. Bo nagle na horyzoncie wyrasta złoty budynek w kształcie ramki, niby symboliczna granica między starym a nowym Dubajem. Ani to ładne, ani szczególnie widowiskowe, powiedziałbym że wręcz szkaradne. A symbolika wydawała mi
@tegie: no co do samej formy, może i dziwnie to tam pasuje, ale w dubaju w zasadzie wszystko przeplata się między kiczem a luksusem, także no takie miejsce.
Co do widoku stamtąd, masz jedną z fotek (miałem jeszcze średniawy aparat), dla mnie ciekawy bo jest przejście z tego płaskiego dubaju na ten wysokościowy.
A do samej podłogi, nie będę więcej spoilerował, ale można się zdziwić przy wejściu :D
Za tą kasę
czyznaszmnie - @tegie: no co do samej formy, może i dziwnie to tam pasuje, ale w duba...

źródło: comment_1670149875RqU8wKgLmqdQZRgbfCUymA.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tegie: Dzieki mireczku, odwiedziłem wszystkie te miejsca o których napisaleś. Byliśmy tez w Abu Dhabi oraz na safari na pustyni i to był zdecydowanie najfajniejszu punkt wyjazdu. Ergi są cudowne, zwłaszcza przy zachodzie słońca. Ogólnie Emiraty jako miejsce są bardzo ciekawe i śmialo można polecić wyjazd w te strony. Jest to zupełnie inny świat jaki znam z Polski.
@czaraaas: Super, że jesteś zadowolony :) Dubaj jest ciekawy, ale ja osobiście nie wiedziałem co o nim myśleć. Z jednej strony czuć bogactwo i luksus (stojąc na 20 pietrze w biurowcu z widokiem na miasto robiło wrażenie zdecydowanie inne niż stanie przy oknie w korpo w Polsce ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), jest świadomość bycia w „tym słynnym” Dubaju.
Z drugiej strony Dubaj to ciągły plac budowy
@blinxdxb: zorientuj się jak wyglada praca w ZEA, Katarze czy Kuwejcie dla Pakistańców, Hindusów itd. I poczytaj o zjawisku współczesnego niewolnictwa m. Niewolnik to nie tylko murzyn w łańcuchach. Poczytaj, zorientuj się m, a potem wrócimy do tematu. Serio i bez złośliwości
@blinxdxb: a myślisz, że ja po paru latach pamiętam gdzie oni pracowali wcześniej. Mieszkali w kontenerowych barakach gdzieś pod dubajem, robili robotę za 3 białych, a dostawali takie ochłapy, i byli z tego niezmiernie szczęśliwi. Szacun dla tych chłopaków, bo zawsze było mi ich szkoda.
@blinxdxb: I przez 20 lat niczego dziwnego nie zauważyłeś?
Bo mnie przez 2 tygodnie rzuciło w oczy bardzo wiele niepokojących rzeczy.
A o systemie kafali słyszałeś? O jego początkach i tym, do czego wyewoluował w krajach półwyspu arabskiego? Czy to też wymysł i propaganda jak w TVP?
@tegie: w ZEA nie ma kafala. Widziałem różne dziwne rzeczy, tak jako jak gdziekolwiek indziej na świecie. Niewolnictwa tu nie ma i nie było. Pracuje w branży budowlanej, pomogłem zbudować to miasto i na codzień miałem do czynienia z tymi ludźmi.
@blinxdxb: Czyli mówisz, że wszystkie te historie o Dubaju, o pracownikach mieszkających w tragicznych warunkach, którym zabiera się paszport i muszą „odpracować” swój pobyt to bujdy na kiju i nieprawda m?
@tegie: mówię, że bujdy i półprawdy. Rozbijając to na mniejsze:

1. Warunki życia - robotnicy mieszkają w tzw Labour Camps, które są opłacone przez pracodawcę. Nie są to hotele 5* ale żyją w warunkach lepszych niż żyli w krajach z których przyjechali. Jeśli jest syf to dlatego, że sami nie dbają. Część moich pracowników również mieszka w takich, 4 osoby na pokój ale jest tak czysto, że można jeść z podłogi.
@blinxdxb: Dziękuje za rzeczową odpowiedź. Wierzę, że jest tak jak mówisz.
Natomiast wierze również, że bywa gorzej, również niewolniczo gorzej. Powstało wiele książek, reportaży i artykułów na ten temat. O ile nie ufam im ślepo w 100%, al różnica między tym co mówią one i Ty jest kolosalna. Nie wierzę, że to bujda wyssana z palca.
Jeden w pierwszych artykułów z Google:

https://www.addicted-to-passion.com/podroze/dubaj/ciemna-strona-dubaju

Dasz słowo, że nie ma takich sytuacji?