Wpis z mikrobloga

@jmuhha statystyczny Amerykanin spędza nieporównywalnie więcej czasu w aucie niż Europejczyk, dlatego bardziej biorą pod uwagę wygodę. Clio to auto które ma służyć kilkukilometrowych dojazdów do pracy albo sklepu, w Ameryce na co dzień pokonuje się znacznie większe odległości.

Miałem gruza z Ameryki, Focusa, rocznik 2006, nie miał absu ani tylnych zagłówków, o takich luksusach jak ESP już nie wspomnę. Ale miał za to automat, tempomat, 4 duże cupholdery z przodu, klimę