Aktywne Wpisy
Jarek_P +717
Nie kupuj kabli na aliexpress, ani na bazarze mówili. Kup w Polsce od legalnego sprzedawcy, kabel z certyfikatem, mówili.
Na zdjęciu kabel kupiony w Polsce, od dużego allegrowego sprzedawcy. Według opisu ze strony: do 16A, oczywiście trójżyłowy, wysokiej jakości i w ogóle.
Tymczasem w realu:
- brak żyły PE
- przewód z żyłami z CFe (magnes się przykleja)
- średnica żyły 0,58mm co daje pole przekroju żyły ~0,25mm2. Dla przewodu miedzianego dałoby
Na zdjęciu kabel kupiony w Polsce, od dużego allegrowego sprzedawcy. Według opisu ze strony: do 16A, oczywiście trójżyłowy, wysokiej jakości i w ogóle.
Tymczasem w realu:
- brak żyły PE
- przewód z żyłami z CFe (magnes się przykleja)
- średnica żyły 0,58mm co daje pole przekroju żyły ~0,25mm2. Dla przewodu miedzianego dałoby
Wstawanie do roboty na 6 albo 5 to tortury, które powinny być karane. Czy ktoś mi jest w stanie logicznie uargumentować dlaczego #!$%@? cały świat kręci się wokół tak wczesnego wstawania? Mam wrażenie że jakby te janusze mogli to by wprowadzili początek zmiany już o 4:00.
Nie #!$%@? tylko że "to lepiej bo potem masz cały dzień dla siebie". Gówno prawda - przez resztę dnia jesteś tak zmęczony i niewyspany że nie
Nie #!$%@? tylko że "to lepiej bo potem masz cały dzień dla siebie". Gówno prawda - przez resztę dnia jesteś tak zmęczony i niewyspany że nie
Raz na jakieś 5/10 min i tylko na jeden cykl (1 min) serwo przemieszcza się w randomowe (?) miejsce, przy następnym cyklu dostaje następną pozycje i ustawia się już poprawie aż do następnego epizodu.
Widzę parę podobnych wątków na githubie i forum HA, ale nie było to zbyt pomocne.
To wygląda tak jakby ESPHome co jakiś czas wysyłał złą wiadomość z targetem
1. Wypatrywałem logów esp32 i wygląda jakby dostawało poprawną wartość targetu
2. Patrząc po uptime ESP32, to nie przez to że się resetuje, wifi raczej też nie
3. Myślałem, że ma to jakiś związek z wysyłaniem targetu przez HA do ESPhome, ale zrobiłem automatyzacje lokalnie na esp i dalej się #!$%@?
Zrobiłem sobie test w Arduino (zwykły loop od min pozycji, do max, ale w tym samym stylu, czyli robię attach, ruch, sekunda delay, detach i znowuch chwilę czeka)i nic nie przeskakuje, tylko lubię te wykresiki z HA ¯_(ツ)_/¯
#esp8266 #esp32 #esphome #homeassistant
Delay ani w pierwszym (automatyzacje przez HA), ani w drugim przypadku (kod w esphome na on_value - odczyt z ds18b20 i update interval na czujniku steruje częstotliwością) nie ma żadnego delaya - też już to na forum przeczytałem
Jakiego modułu używasz esp32, czy 8266?
Jak patrzę na datasheet to pomarańczowy kabelek jest od PWM, więc raczej dobrze steruję
@MacDada: jeszcze zapomniałem dodać, że sprawdziłem i bez detach serwo bierze 1.5-2.5W w "idle"
wykorzystuję serwo "niezgodnie z przeznaczeniem" – tzn ma się wychylić, wcisnąć przycisk, odchylić z powrotem – a więc jak czeka na polecenie, to niepotrzebnie prąd zżera [i się po prostu zużywa]. liczyłem że detach odetnie prąd od serwo, ale tak nie jest – serwo dalej pracuje tylko jego stan jest "nieokreślony". z tego co czytam to będę musiał dorzucić jakiegoś tranzystorka.
z tego co ja rozumiem to detach odłącza silnik i serwo nie stawia już oporu (i nie przyjmuje żadnych poleceń), co by się zgadzało z tym co widzę u siebie.
Fajnie zaczyna być jak zaczynasz rozumieć co to są
@sirgorn: a, no tak… tam jest też IDE :>
bardziej mi chodziło o środowisko budowania z PlatformIO – zaciąga paczki zależności, buduje projekt, etc.
co do IDE to ja walczę z CLion, aczkolwiek liczba bugów i jego ciężka współpraca z PIO zaczyna mnie już irytować
Komentarz usunięty przez autora