Wpis z mikrobloga

Coś #!$%@? nie tak z tym Elden Ring. Gram w trybie zaglądania do każdej dziury, nawet najmniejszego gownianego itemka nie zostawiam. Mało ginę bo w Soulsy grać umiem i o ile poziom trudności do tej pory był git to teraz będąc w stolicy Lleyndel i Nokron zaczęło być dziwnie łatwo. Mam poziom 100 ale tak jak pisze, leciałem po kolei - Limgrave, Weeping Penins, Liurnia, Caelid, podziemne rzeki. I nagle uczucie, że jestem mocno overpowered mimo ze nie farmilem tylko czyściłem wszystkie krainy do zera. #eldenring
  • 5
i o ile poziom trudności do tej pory był git to teraz będąc w stolicy Lleyndel i Nokron zaczęło być dziwnie łatwo.


@XdareckiX: Do stolicy mozna isc zabijajac 2 wiekszych bosow i olewajac 3/4 mapy wiec w zaleznosci od tego jak sie postarales moze byc zbyt latwo albo zbyt trudno, natomiast w miare zblizania sie do koncowki gry a zwlaszcza nieobowiazkowych lokacji za consecrated snowfield balans gdzies odlatuje i zaczyna sie