Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: najbezpieczniej nie posiadać, ale jak już musisz, to ja bym chyba tylko na osobistym pendrivie lub karcie pamięci (zaszyfrowanych), których nigdy bym nie wynosiła z domu, a podłączała do komputera tylko w trybie offline. Może to paranoiczne, ale cóż - i tak wybieram tę pierwszą opcję. Jak czegoś nie ma, to nie ma z tym problemu¯\_(ツ)_/¯