Wpis z mikrobloga

@wonziu1: nie czaje na jaki #!$%@? ludzie instalują Linux a potem marudzą że gry nie chodzą. Wiadomo są emulatory, ale to nie jest system pod gry. Jak już bardzo chcesz korzystać z Linux i grać miej i Windows i Linux jako dual boot. A jak chcesz grać to od razu odpuść Linuxa bo to nie system dla graczy.
@dzordzfloit: W niektórych przypadkach Proton przebija DirectX w wydajności. To nie jest taka emulacja jak przy zamkniętych konsolach że emulujesz zupełnie inną architekturą która ma swoje bolączki. Wtedy musisz tłumaczyć instrukcje w locie, co obniża wydajność. Tutaj architektura jest taka sama więc to nie jest żadna emulacja a jedynie inna implementacja tego samego.

Obrazek który wklejasz miał sens jeszcze kilka lat temu, teraz Valve mocno przyspieszył rozwój open source'owych implementacji bibliotek
@Jake_921: Rozwijając "to nie jest taka emulacja" - bo to w sumie nie jest wcale emulacja, dlatego nie ma takich spadków wydajności. Proton powstał na bazie Wine (nazwę rozwija się do "Wine Is Not an Emulator"), który w sumie nic nie emuluje, tylko jest warstwą kompatybilności pozwalającą na odpalanie plików exe na systemach innych niż Windows.

Wine to po prostu program "uzupełniający" w systemie te biblioteki i API, których spodziewa się