Jedna z najlepszych scen w telewizji i nawet z tym nie handlujcie. Nie ma nic, walki, krwi, smoków. Schorowany człowiek idący do tronu 3 minuty w akompaniamencie cudownej muzyki.
@WodkaGrejfrut: na serio odklejacie się z tą sceną mówiąc, że najlepsza scena wszech czasów. jeśli niektórzy uważają, że scena jest najlepsza w serialu, czy też w grze o tron, to spoko, każdy ma gusta, ale porównując cały dorobek filmowy, kilkadziesiąt lat najlepszych filmów, seriali, aktorskich kreacji, scen i pomysłów do tego jest na prawdę ignoranckie i świadczy o ogromnej niewiedzy w tej sferze, albo chwilowym zamroczeniu serialem¯\_(ツ)_/¯
@WodkaGrejfrut: bo ja wiem, fajnie to było zagrane i tyle, nie rozumiem tej podniety. Przecież to że martwy od kilku odcinków, ale jednak ciągle żywy młody dziadek zombi wbije w kluczowym momencie i uratuje sprawę córki było bardziej niż oczywiste. Muzyka była, w następnej scenie już jej nie pamiętałam. A wszystko w akompaniamencie kolejnego odcinka o tym samym (bo ty masz bękarty jak śmiesz śmieć, a ty jesteś niemiłą macochą, co
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link