Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Niedawno obok mnie w mieście powstał sklep żabka, od razu zaczęła ściągać do niego różna klientela i ocznyście taka najgorszego sortu, kupując sobie trunki kitrają się za żabką akurat przy mojej klatce schodowej. Oczywiście syf okrutny, butelki, szczyny, rzygi (a jeszcze z domu nie wyszedłem hehe). A tak na poważnie to nie wiem jak sobie poradzić z #patologia, oczywiście jak widzę to dzwonię na SM\bagiety, kiedy już się pojawiają oczywiście nikogo nie ma xD. Kamery są zainstalowane ale i tak wszyscy patologia ma to w pompie. Jakieś pomysły?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63741e5e25b0bba498c2f05e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: żabka nie w tym samym budynku co twój dom? Jeśli byłaby wspólnota to może jakoś namówić mieszkańców domu żeby pójść do wspólnoty i cofnąć koncesję (jeśli coś takiego jest w ogóle możliwe).
Znalazłem również coś takiego:
Natomiast omawiane zezwolenie organ zezwalający cofa w przypadku:
3) powtarzającego się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, zakłócania porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez
@AnonimoweMirkoWyznania: oficjalne pisma do wspolnoty/spoldzielni, rozmowy z sąsiadami (sojusz), dokumentowanie wszystiego (fotki) i nagrania -duzo przez dluzszy okres czasu i regularnie wzywc policje jak spozywaja (spisywac daty interwencji) pozniej dalej to cisnac w pismach i wybrac sie do prawnika. Dluga droga ale mozliwa.