Wpis z mikrobloga

@grand_khavatari: on w sumie nie miał takiego złego życia bardziej problemy z glową. Jak ktoś wyżej pisał własne mieszkanie, syna z którym miał dobre relacje, praca jak praca przychodzisz robisz swoje i do domu kto lubi swoją pracę? Jakiś ułamek ludzi. Słaba pensja to samo każdy narzeka że za mało zarabia. Takie rzeczy typu wkurzanie się na ludzi w autobusie mógł wyeliminować robiąc prawko i tyle. Niespełniona miłość z młodości? A
  • Odpowiedz
@Don_Lukasio: Ogólnie to jest 3 sens tego filmu. Najpierw oglądasz to jako komedie, później dociera do ciebie że to dramat o typie który zmarnował życie i złym świecie, a na koniec uświadamiasz sobie że film jest o robieniu sobie samemu pod górę, walce ze światem i ustawianie sobie nierealnych celów tylko po to by być sfrustrowanym że się ich nie osiągnęło.
  • Odpowiedz