Wpis z mikrobloga

Podzielę się z Wami historią pani Teresy.
Pani Teresa to bardzo dobra koleżanka mojej babci, przekochana kobieta po 70tce.
Pani Teresa ma córkę i syna, niestety syn uległ wypadkowi i od kilku lat ma rozum 5latka, córka nie uległa wypadkowi a ma podobnie.
Pani Teresa posiada duży dom oraz mniejszy drewniany na podwórku w którym mieszka córka. Jest on pięknie wyremontowany dzięki czemu nie odstaje normą od dużego domu w którym mieszka pani Teresa. W drewnianym domku mieszka córka pani Teresy wraz z dwiema córkami w tym jedną niepełnosprawną.
Dom oraz cały swój dobytek pani Teresa przepisała na syna, który po wypadku niestety musiał się wyprowadzić z dużego domu gdzie wraz z rodziną zajmowali górę a dół pani Teresa, ponieważ córka która zajmuje drewniany dom jest wrzodem na dupie społeczeństwa.
Bije, okrada, prześladuje, straszy śmiercią, atakuje i terroryzuje panią Teresę. Bo ona nie dostanie spadku. Policja jest wzywana praktycznie codziennie, córka jest oskarżona o wielokrotne pobicie, znęcanie się, kradzież, zniszczenie mienia. Kurde i to się dzieje już od kilku lat, pani Teresa nie jest w stanie bezpiecznie poruszać się na podwórku a także na mieście. Ostatnio ukradła jej torebkę na ulicy. Zniszczyła kilka telefonów, pobiła ją wielokrotnie. Pomawia ją w internecie w co już chyba nikt nie wierzy.
Kilkanaście lat temu córce utopił się syn, pani Teresa postawiła mu piękny pomnik. Dziś na zakaz odwiedzania jego grobu i zostawienia znicza, wszystko córka wyrzuca. Nie będzie mogła również być pochowana w mogile z wnukiem. Pani Teresa to kochana, dobra, pomocna kobieta, przeżyła w życiu bardzo wiele tragicznych sytuacji, bardzo mi jej szkoda, niestety Polskie prawo chroni tą patusiare, bo ma dwie córki jedną niepełnoletnią, drugą niepełnosprawną, Policja fakt, przykłada się do zbierania dowodów na córkę, przyjeżdżają i dokumentują każde jej zachowanie dzięki czemu pani Teresa ma bardzo wiele notatek, zeznań na córkę. Dalej jednak nie może spokojnie wyjść z domu i do Niego wrócić, poruszając się po podwórku wielokrotnie była przez tą córkę atakowana, ma na to nagrania z kamer na podwórku.
Mimo wielu lat pomocy, pieniężnej jak i w sferze psychicznej w tym roku doczekała się od córki znicza postawionego na schodach jej domu.
To jest jedna z tych historii, które spędzają sen z powiek, w tym wieku, biedna pani Teresa cierpi całe dnie i noce i końca tego terroru nie widać. Bardzo mi jej szkoda i poprostu musiałam to gdzieś wylać.
  • 13
@no_preservatives A tutaj wstawiam jak córka pomawia jednego z przyjaciół pani Teresy który jej pomaga, jest świadkiem w różnych sprawach.
Niestety nawet w komentarz niewielu ludzi się udziela. Boją się jej. Nawet mój dziadek ostatnio odmówił pomocy pani Teresie gdy chciała jechać do większego miasta po komórkę, ta jej ukradła i zniszczyła a pani Teresa z wiadomych przyczyn potrzebuje mieć przy sobie komórkę, ponieważ córka jest w stanie naprawdę zrobić komuś krzywdę
Pobierz
źródło: comment_16680410766SPfzwc1SSg5C0Jlpv9blx.jpg