Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy bardzo proszę o radę, może akurat trafi się ktoś obeznany w temacie.. Mam nietypowy problem z płucami, zacznę od tego że ostatnie kilka lat paliłem marihuane, waporyzowałem, paliłem z lufki, paliłem wiadra, generalnie różne formy palenia, z tytoniem nie mieszałem. Jednocześnie uprawiałem sztuki walki i chodziłem na siłownie, nie czułem żadnych spadków kondycyjnych, od czasami się troche pokaszlało, ale to rzadko, więc paliłem dalej. Mój problem zaczął się na początku roku, zachorowałem na covida, przechodziłem dosyć ciężko, typowe objawy grypowe plus właśnie pierwszy raz w życiu problemy płucne, duszności i odkrztuszanie ropnej wydzieliny. Duszności w trakcie covida były u mnie na tyle znaczne że raz nawet byłem na sorze, ale zawsze saturacja okazywała się w normie, żadnych spadków natlenienia, więc moje duszności określano jako subiektywne i niegroźne. Problem polega na tym że covid po 3 tygodniach minął a duszności zostały, odkrztuszanie białej wydzieliny, czasem z domieszką ropy i uczucie jej obecności w gardle również. Lekarz zrobił mi po covidzie komplet badań który nawet troche sam poszerzyłem. Miałem robione RTG, spirometrie, badania krwi, echo i ekg serca, byłem osłuchiwany stetoskopem i byłem u laryngologa, wszystko w normie ale duszności nadał występowały.. Uczucie takiego jakby niepełnego wypełniania się płuc przy wdechu i zadyszka, najdziwniejsze w moim problemie jest to że moja kondycja nie jest jakaś tragiczna, w sensie jestem wstanie wykonac kilkadziesiąt minut cardio i nie czuć że przy tym umieram, ale subiektywne uczucie duszności występuje, miewam też lekkie zadyszki przy wchodzeniu po schodach. Po covidzie rzuciłem palenie i przez chwilę mam wrażenie że było lepiej, problem w tym że jestem nałogowcem i potem znowu sobie głupi popalałem a duszności znów się wzmocniły. Zastanawia mnie co się ze mną dzieje? Gdzie się udać i jakie badania wykonać? Mój lekarz pierwszego kontaktu nie chce poszerzyć mi badań o tomografie i zrzuca winę na psychikę, ale ja czuję że to coś więcej. Co robić? W głowie mam już wiele pomysłow typu obturacyjna choroba płuc, rozstrzenie oskrzeli, rak, albo zwykły kaszel palacza który trzeba przetrzymać aż płuca się oczyszczą.. Nie jestem lekarzem i to czyste diagnozowanie sie przez doktora google. Coraz bardziej się boję bo brak diagnozy przywodzi mi czarne myśli, ale nie wiem gdzie udać się po pomoc. Z góry dziękuję za przeczytanie i radę.. Nie wiem czy to kogoś nakieruje ale ogólnie to pomaga mi trochę na te duszności inhalacja mgiełką solankową, czyli taka mieszaknka jodu, bromu, wapnia i magnezu #nauka #medycyna #chemia #biologia #choroba #kaszel #krew #diagnoza #pomoc

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636bc9e2d32d13b4c4120b39
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Konopie a rozedma
Według naukowców długotrwałe palenie konopi indyjskich może prowadzić do problemów podobnych do rozedmy płuc, choroby płuc, która powoduje duszność poprzez powolne niszczenie tkanki płucnej. Więc może być tu jakiś związek.
OP: Tak, nadal odkrztuszam wydzieline, białą i lepką, czasami lekko żółtawą, niewydolność bym raczej wykluczył, bo byłem u dobrego kardiologa który powiedział że serce w zupełności zdrowe, co prawda nie miałem próby wysiłkowej, ale miałem wszystkie sensowne badania wykonane typu echo, rtg, ekg, i odpowiednie badania krwi pod niewydolność, na dodatek sam robiąc cardio sprawdzam sobie natlenienie i nie spada, nadal jest 97-98. Ta rozedma brzmi natomiast sensownie.. Tylko pytanie do