[zielony88]

przez długi okres czasu nie pracowałem z kobietami i to chyba najlepszy okres w moim życiu. Z jednej strony jest na kim zawiesić oko ale z drugiej tragedia opowiem wam o co chodzi.

Od jakiegoś czasu jedna z koleżanek z pracy delikatnie się zalecała, niebrzydka ale obecnie nie chce komplikować sobie życia. Jakieś 2 miesiące temu dałem jej do zrozumienia, że nie interesuje mnie no i od tej pory tragedia firmie non stop fochy + koleżanki jej najbliższe też nastroszone ale nie aż tak. Praktycznie czuje się tak jag bym kogoś zgwałcił albo coś złego zrobił masakra. Nawet gdybym chciał to nie mógłbym z nią być bo, mam troszkę pokomplikowane sprawy finansowe. Na początku czułem się wręcz osaczony jak byście się czuli gdy obok was rozmawiają laski niby 1,5 od was a jedna mówi

'' długo jestem sama i chętnie bym kogoś znalazła na małe barabara''

Uwierzcie mi normalnie nawet dla jaj bym się wtrącił i zgłosił ale to jeszcze bardziej skomplikowało by mi życie. Nawet teraz zastanawiam się by zmienić robotę bo naprawdę czyje się jakbym pracował z byłą+ ona chciała pokazać jaki mnie olewa. Z jednej strony mógłbym mieć to gdzieś jakoś lubię z każdym w pracy mieć fajne stosunki. Jestem wesołą osoba lubię żartować a obecnie wręcz, żałuje.

Nawet ostatnio żałuje, że jej nie bryknąłem tak kompletnie na oddpierod** max 3 minuty i pójść spać sama dała by sobie spokój i ja bym miał spokój.

#kobiety #praca #sex #romanse #dziwactwa

[Dibhala]

@zielony88: nasraj do gniazda, w którym pracujesz, zobacz co się wydarzy wbrew staremu porzekadłu ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

[zielony88]

@Dibhala: "ja mówię inaczej nie sraj tam gdzie jesz" po prostu jeśli wiesz, że będą kłopoty to lepiej nie zaczynać