Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
hej,

Chyba popełniłem jeden z większych błędów w życiu.

Podpisałem umowę przedwstępną notarialną na mieszkanie w kamienicy - kwota opiewa na 100 tys. zł gdzie jest zawarta informacja, że zapoznałem się ze stanem (cała nieruchomość 900 tys. zł)
Do podpisania aktu notarialnego pozostało jeszcze 2tyg ale wyszło na jaw (co ukrywał sprzedający) bardzo zły stan techniczny stropu i piwnicy.
Dostałem od sąsiadów protokół techniczny z kontroli obiektu (2019 i 2021) i byłem wręcz przerażony, sprzedający oczywiście na rozmowach mówił, że stan budynku przy ostatnich kontrolach był bez zastrzeżeń.
Teraz moje pytanie, jest możliwość walki o zwrot zadatku z racji ukrytych wad? (sprzedający był pytany o jakość stropów i twierdził, że nie ma najmniejszych problemów).
Czy walczyć o zmianę ceny nieruchomości? Czy w ogóle olać temat i stracić zadatek?

Kamienica nie grozi zawaleniem i jest to wszystko do ogarnięcia ale czuje się trochę oszukany

#nieruchomosci #prawo

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6368b04bb078a9f02301d978
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 38
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie ukrywał, tylko zataił. Oświadczenie ustne też jest wiążące od jakiegoś czasu (udowodnić to to inna inszość), ale na podstawie protokołów widać, że ewidentnie zatajał. Także idź po obniżkę adekwatną do kosztów doprowadzenia obiektu do odpowiedniego stanu. Jak nie to może grzecznie oddać zadatek i się rozejdziecie. Jak nie pasuje to bierz kancelarię, stracisz dużo mnie niż te 100k PLN.
7050: Popełniłeś błąd i nie brnij dalej, znajdź dobrego prawnika i idź po poradę, koszt porady to ok.100 - 200 PLN. Prawdopodobnie właściciel Cię osdzukał i masz duże szanse na zwrot zadatku i jeszcze zaskarżenie Sprzedającego do wysokości 100% zadatku. Ja pomimo ostrzeżeń ze strony prawnika zabrnąłem z podobną sytuację, z tym że chodzilo o toksycznych sąsiadów. Mogłem się wycofać, odzyskać zadatek i wywalczyć dodatkową kasę. Nie skorzystałęm. Dziś wiem, że
Ja pomimo ostrzeżeń ze strony prawnika zabrnąłem z podobną sytuację, z tym że chodzilo o toksycznych sąsiadów. Mogłem się wycofać, odzyskać zadatek i wywalczyć dodatkową kasę. Nie skorzystałęm. Dziś wiem, że to był poważny bląd.

@AnonimoweMikroWyznania 7050: moglbys to rozwinac? W sensie sprzedajacy zatail ze sa toksyczni sasiedzi?
Tylko adwokat, zapisuj wszystko co możesz. Możesz nagrywać rozmowy jeżeli zamierzasz użyć ich w sprawie, bez pytania o zgodę. Sąd taki dowód uzna. Fakt tej pozycji w umowie o zapoznaniu się nie pomaga, ale może być tak, że w ogóle jest bezprawny (dlatego adwokat/radca potrzebny).

Sądy są obecnie zapchane frankowiczami, więc poczekasz sobie na ew. rozprawę (ale najpierw pewnie skończy się przedsądowym wezwaniem).

Powodzenia, ja czekam na wyznaczenie terminu rozprawy z deweloperem