[meandmymonkey]

Spotkał się ktoś z sytuacją, żeby w grupie przedszkolnej Polacy byli w mniejszości narodowej (względem Ukraińców, którzy nie mówią po polsku; w Polsce oczywiście)?
#dzieci #przedszkole #szkola #edukacja

[KatieWee]

@meandmymonkey: w przedszkolnej nie, ale w jednej z ósmych klas mamy czternaścioro Polaków i szesnaścioro Ukraińców.

[kaluka106]

@meandmymonkey: czy to jeszcze Polska?

[meandmymonkey]

@KatieWee: I nie mówią po polsku? I jak sobie z tym radzicie?

@kaluka106: Polska zdecydowanie i bardzo dobrze, że dzieciaki z Ukrainy mają tutaj bezpieczną przystań;
rozwojowo to nie jest dobre dla polskich dzieci, jeśli są w mniejszości językowej u siebie, a przedszkolanki nie mają zbytnio opcji wychowawczo-edukacyjnych ze względu na barierę językową.

[KatieWee]

@meandmymonkey: jest trudno, nauczycielki muszą kombinować z dostosowywaniem materiału - niektórzy mówią po polsku trochę, inni całkiem dobrze a jeszcze inni wcale. Niektórzy pojawiają się tylko raz i jadą dalej albo z powrotem. Trzeba ich wspierać i tyle.

[kaluka106]

@meandmymonkey: nie wyczailes ironii. Ja się cieszę z dzieci. Im więcej dzieci w Polsce tym lepiej. Dzieci to nasz kapitał ludzki na przyszłość. Niezależnie jaka mają narodowosc.

[meandmymonkey]

@kaluka106: A Ty nie wyczaiłeś istoty tematu.

[kaluka106]

@meandmymonkey: dlaczego?

[meandmymonkey]

@kaluka106: Dlatego, że uznałeś pseudoirononiczną odpowiedź za jakkolwiek z nią związaną :).