Wpis z mikrobloga

Skoro nie wierzycie w Boga to na czym realnie w życiu codziennym opieracie swoją moralność, oraz przekonanie że to co robicie jest słuszne i dobre a nie złe


@abiandri: Nie potrzebuję jakiegoś mitycznego typa na górze w chmurach żeby wiedzieć, że zabijanie czy okradanie kogoś jest złe.
Pogadamy o polskich katolikach?
Religia nie jest potrzebna żeby być dobrym człowiekiem. Ostatnimi czasy zresztą coraz częściej jest wrażenie że to religijni ludzie mając problemy z moralnością


@asdfghjkl: Pisowcy i osoby zależne finansowo sobie wycierają mordę katolicyzem i moralnością, a są zwykłymi hipokrytami.
@abiandri: ale tak naprawdę jestem śmieciem bez kręgosłupa moralnego, pijawką i nie mam celu w życiu, po prostu wegetuje, jak warzywo, czekam aż przyjdzie pora na zebranie plonu, w zasadzie to bardziej chwastem niż warzywem, taki pyrz polny, co rośnie i nikt go nie chce, nie kocha, samotny, bez możliwości kochania, bez szans na rodzine, bez szans na funkcjonowanie w wysoki rozwiniętym społeczeństwie, brak ambicji, brak umiejętności, w zasadzie brak człowieczeństwa,
@abiandri: Co ty, nie umiesz sam stwierdzic, co sprawia ludziom cierpienie? Potrzebujesz do tego tablicy z 10 #!$%@?, bardzo ogolbie sfomrulowanymi, ze trzeba je tlunaczyc dzisiaj caly rok na kazaniach w kosciele?
@abiandri: Moralność to koncept ludzki, nie pochodzi od Boga. I z punktu widzenia logiki jest albo całkiem zmyślnym systemem, albo zupełnie bezsensownym systemem. Nie uważam się za człowieka moralnego, czy jakkolwiek poddającego się typowej definicji ludzkiej moralności, bo ta niestety jest nierozerwalnie związana z prawem. A czy z punktu widzenia jednostki niektóre zachowania niezgodne z prawem muszą być niemoralne? No raczej nie. Społeczeństwo to jedna wielka klatka zamykająca jednostki w mniejszych