Aktywne Wpisy
Izanagi013 +20
Psychofani #apple to chyba inny gatunek człowieka.
Dla normalnego człowieka 8gb wlutowanego ramu zabija sens nawet dosyć taniego nowego laptopa, ale w dużo droższym i używanym MACBOOKU ten sam ram jest wystarczający do większości zadań i podobna uwaga jak w pierwszej okazji zostaje wyśmiana, a w komentarzach milion powodów, dlaczego 8gb ramu w maczku jest super. Optymalizacja macOS jest tak zaawansowana, że te same strony internetowe napisane przez juniorów po bootcampie nagle
Dla normalnego człowieka 8gb wlutowanego ramu zabija sens nawet dosyć taniego nowego laptopa, ale w dużo droższym i używanym MACBOOKU ten sam ram jest wystarczający do większości zadań i podobna uwaga jak w pierwszej okazji zostaje wyśmiana, a w komentarzach milion powodów, dlaczego 8gb ramu w maczku jest super. Optymalizacja macOS jest tak zaawansowana, że te same strony internetowe napisane przez juniorów po bootcampie nagle
Ana77 +19
Ruskie w ciągu 4,5 lat są wstanie odbudować swój potencjał do 1 -1,5 mln żołnierzy z nowych roczników. Przy tempie produkcji sprzętu są także wstanie odbudować potencjał sprzętowy. Teraz już mają 10-krotną przewagę nad Ukraińcami.
Traktat 5? Każdy może pomagać w swoim zakresie.
Niemcy mogą uzbierać z trudem jedną brygadę, Uk w ogóle, Holandia nie mają wojsk pancernycn, Francja ma 6 itd.
U nas w Polsce od początku wojny na Ukrainie nic
Traktat 5? Każdy może pomagać w swoim zakresie.
Niemcy mogą uzbierać z trudem jedną brygadę, Uk w ogóle, Holandia nie mają wojsk pancernycn, Francja ma 6 itd.
U nas w Polsce od początku wojny na Ukrainie nic
No witam, ponoć trzeba dobić do miliona ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie wiem czy będzie mi się chciało postować na równiku regularnie, bo ostatni wpis jest sprzed 4 lat z hakiem, no i jest listopad XD ale zobaczmy;)
3-dniowy wypad na zbieranie gminek #zaliczgmine (+56) po wielkopolsce i kujawsko-pomorskim.
Pierwszy dzień słoneczny, wietrzny i bardzo ciepły. Lokalną atrakcją były promy: Biechowy przez Wartę oraz Ostrówek na jeziorze Gopło (jeden z dwóch promów na jeziorze w Polsce). Lasy nadal ślicznie jesienne, a gruzy tylko premiumy. Traska zakończyła się pod Mysią Wieżą w Kruszwicy.
Drugiego dnia rano słyszę kapanie o parapet, czyli dupa, będzie mokro. Kruszwica jest w niedzielę wyjątkowo obfita w różnego rodzaju tiry i wywrotki, które nanoszą gnój na jezdnie, więc rower jest ujebion w 5 minut. W miarę szybko dobijam do Inowrocławia, gdzie czeka na mnie tężnia i śniadanie w McD. Później typowo gminkowo kluczę zakosami, zaliczam potężne tężnie w Ciechocinku, oraz szczęśliwie trafiając na otwartą drogę DW250 przez poligon toruński, docieram do kolejnego promu w Nieszawie (przez Wisłę). Bardzo długo jadę przez lasy na północ, ciesząc się zerowym ruchem samochodowym. Cisza się kończy jak trzeba wbić się na DK10 i trochę przyspieszyć swój tranzyt do Torunia.
Trzeci dzień wita mnie gęstą mgłą, która będzie mi towarzyszyć całyyyy dzień. Wilgotność 100%, widoczność 50m, wszystko mokre, lepkie i tak ponure, że okularów przeciwsłonecznych nie założyłam ani razu. Czy miało to swój urok? No może na zdjęciach, bo rower na myjni lądował tego dnia 3 razy;)
Najważniejszym punktem programu były odwiedziny skoczni Pawła Jumpera, no i oczywiście dotarcie do Laskowic Pomorskich na pociąg. To ostatnie było utrudnione przez 4km bruku rzecznego gdzieś między Bedlenkami, a Belnem (powinnam się domyślić, bo już nazwy brzmią podejrzanie...).
Niemniej wypad udany, jesienny przekrój pogodowy 100%, drogi fajne, asfalty też;) Dużo fotek na stravie.
#rowerowyrownik #100km #150km #zaliczgmine
Skrypt | Statystyki
@wspodnicynamtb: a te wszystkie atrakcje i tak lepsze niż solankowe błoto śniegowe i 1 stopień na plusie xDD