[zdzislawspanialy]

Jest tutaj ktoś kto próbował poszukiwać swoich korzeni rodzinnych? Jakie mieliście na to metody? Dodam, że chodzi mi o rodziców/dziadów moich pradziadków, więc naprawdę daleko chciałbym w przeszłość sięgnąć. Chodzi o rodzinę z krakowa, obecnie sam mieszkam w innym miejscu w kraju. Chciałbym przewertować w sposób przystępny spisy ludności, ale jest tego orgom, nie napotkałem na możliwość wpisania odpowiedniego nazwiska w rubrykę, aby odnalazło. No jest ciężko szukać w tych spisach, zwłaszcza, że jest to wszystko pisane ręcznie, czasem trudno sie rozczytać. #krakow #genealogia #rodzina

[moll]

@zdzislawspanialy: księgi parafialne

[Volki]

@zdzislawspanialy Zacznij od podstaw, czyli zrób zdjęcia ASC (żadnych odpisów) w USC. Mając dane będziesz wiedział gdzie szukać i o co wnioskować.

Teraz każdy będzie ci dawał różne propozycje, ale ty nawet nie masz jeszcze podstawowych informacji.

[vaknell2]

@Volki: przecież autor pisze o 2x pra / 3x pradziadkach, coś może być w USC, ale to już raczej poziom metryk parafialnych i innych archiwaliów,
@zdzislawspanialy: materiałów w internecie jest ogrom i musielibyśmy wiedzieć konkretniej czego i gdzie szukasz, ale na początek, jeśli piszesz o "wpisania odpowiedniego nazwiska w rubrykę, aby odnalazło" to proponuję geneteka.genealodzy.pl - jest sporo parafii z Krakowa zindeksowanych.

[Volki]

@vaknell2 Żeby znać ich, trzeba znać bliską rodzinę. Jprdl.

[faramka]

@zdzislawspanialy: dokładnie jak pisze @vaknell2 - zacznij od https://geneteka.genealodzy.pl/

Jak już znajdziesz parafię / rok / nr aktu to metryki są np. tu:
https://metryki.genealodzy.pl/
https://metryki.genbaza.pl/genbaza,list,486436,1

[faramka]

Teraz każdy będzie ci dawał różne propozycje, ale ty nawet nie masz jeszcze podstawowych informacji.

Żeby znać ich, trzeba znać bliską rodzinę. Jprdl.

@Volki: a może to OP już ma :) skoro pyta o prapra i dalej.

[faramka]

@zdzislawspanialy: jeśli Twoi pradziadkowie urodzili się przed 1920 rokiem to skany aktów urodzenia mogą być już dostępne w necie. Ja dzięki powyższym stronom znalazłam akty urodzenia moich pradziadków, a w nich były informacje o ich rodzicach. I tak dalej, i tak dalej :)

Jeśli nic nie wiesz o swoich pradziadkach, a dziadkowie urodzili się już po 1920 roku - to tak jak napisał @Volki: zwróć się do USC o wydanie

[Volki]

@faramka No to jak ma, a nie umie szukać informacji, to coś jest nie tak.

Poza tym o jakich on mówi spisach z tamtych lat? Jedynie co było to, to jeden spis z woj. krakowskiego, więc o jakiej trudności on gada xD

[faramka]

@Volki: brzmisz jak rasowy janusz, mireczku.
OP chyba dopiero zaczyna przygodę z genealogią i widać, że trochę się gubi. Zapytał o poradę zamiast błądzić dalej. Straszne rzeczy :)

[Volki]

@faramka Powinien napisać wprost. Co ma i jaki konkretny problem jest.

Teraz zgadujemy czy zaczyna genealogię czy jest w trakcie, ale ma jakiś problem ze źródłami.

[zdzislawspanialy]

@faramka: niestety, na tej stronie genetyka, genaolodzy.pl nie znalazłem nawet swoich pradziadków XDD nie mówiąc już dalej, mimo, że pradziadków znałem osobiście i znałem ich dokładne dane wraz z datami urodzenia/śmierci

[Volki]

@zdzislawspanialy Ale w czym masz problem? Skoro masz dane swoich późniejszych krewnych, to wiesz o jakie chodzi parafie (w tym powiat). Gdzie jest problem?

Część indeksów spisu z 1790-1791 jest na swietokrzyskie.indeksy.net

[zdzislawspanialy]

@Volki: ok, szukam

[marcel_pijak]

@zdzislawspanialy: Tak jak @moll pisała - księgi parafialne. Mój brat kiedyś pojechał do parafii taty i to co się dowiedział to głowa mała ;) Okazało się że mój pra pra pra pra pra pra dziadek to był niezły ogier, 7 dzieci z jedną, 8 dzieci z drugą, 2 albo czy śluby (ale to akurat z powodu śmierci żon) i parę takich kwiatków że dziś ciężko sobie wyobrazić. Trzeba tylko na spokojnie

[zdzislawspanialy]

@marcel_pijak: u siebie na wiosce nie będzie problemu, bo pleban mnie zna, w sąsiednich parafiach również, bo to bliska odległość, ale to od strony mamy. Od strony ojca trzeba jechać do Małopolski będzie

[vaknell2]

@zdzislawspanialy: ale masa ksiąg jest w internecie. Skoro nie ma na genetece to sprawdzałeś na szukajwarchiwach.gov.pl? Sporo ksiąg z małopolski jest też na familysearch, także zindeksowanych, tyle że mocno zniekształcone nazwiska, albo to robił jakiś program, albo ludzie niepolskojezyczni.

[HorribileDictu]

Sporo ksiąg z małopolski jest też na familysearch, także zindeksowanych, tyle że mocno zniekształcone nazwiska, albo to robił jakiś program, albo ludzie niepolskojezyczni.

@vaknell2: Niepolskojęzyczni tam "indeksują".