Aktywne Wpisy
Viesti +794
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
jozef-dzierzynski +304
#rod
#nieruchomosci
Czyli co, w jeden dzien na wykopie pojawiło się kilkadziesiąt kont które zaczęło szkalować rodosy i powtarzać dokładnie tą samą propagande o potrzebie zaorania rod i zrobienia tam parków? To nie jest wcale podejrzane.
Pochwalcie sie chłopaki z której agencji marketingowej jesteście, ile wam płacą za gównoposty na wypoku?
#nieruchomosci
Czyli co, w jeden dzien na wykopie pojawiło się kilkadziesiąt kont które zaczęło szkalować rodosy i powtarzać dokładnie tą samą propagande o potrzebie zaorania rod i zrobienia tam parków? To nie jest wcale podejrzane.
Pochwalcie sie chłopaki z której agencji marketingowej jesteście, ile wam płacą za gównoposty na wypoku?
➡ Produkty te nie są całkowicie pozbawione wartości odżywczych. Był to mój skrót myślowy, za który przepraszam. Są natomiast wyjątkowo ubogie w wartości odżywcze. Nie można powiedzieć, że jakiś produkt nie ma wartości odżywczych, bo nawet cukier ma węglowodany, czyli ma potrzebne nam wartości odżywcze.
➡ Każdy produkt ma pewne ilości niemal wszystkich składników odżywczych (oprócz cukru - bo to czysty węglowodan, i olejów - bo to niemal czyste tłuszcze). Więc nawet najgorszy fasftood można przedstawić, tak, że zawiera witaminę, C, B1, B2, B3, B5, B6, żelazo, wapń, magnez, białko, zdrowe tłuszcze itd. Pytanie natomiast ile ich zawiera - najczęściej niestety mało.
➡ Jabłko ma bardzo mało witamin i składników mineralnych, ale to nie oznacza, że nie warto go jeść. Bardzo warto, ze względu na inne jego właściwości - przede wszystkim ma bardzo dużo błonnika i świetnie nasyca, jest więc super dla zachowania szczupłej sylwetki. Ma też sporo przeciwutleniaczy, które chronią przed chorobami cywilizacyjnymi. Niestety główne zalety jabłka tracimy pijąc sok - a dla organizmu sok taki nie różni się zbytnio od napojów gazowanych.
Co można jeść zamiast tych produktów?
✅ Sok jabłkowy – o wiele lepsze są koktajle, które mają błonnik i cukier nie rozchodzi się tak szybko po organizmie. Można też łączyć warzywa z owocami, żeby było mniej cukru. Pijąc sok z marchwii zyskujemy ogromną ilość beta-karotenu (i w konsekwencji witaminy A), pijąć sok z pomarańczy witaminę C. Są to znacznie lepsze wybory niż jabłko.
✅ Żurawina suszona - można znaleźć na rynku żurawiny suszone z mniejszą ilością cukru, np. 50 g / 100 g. Można też kupić liofilizowaną (która jest w 100% żurawiną) i dodawać np. do koktajli
✅ Chleby bezglutenowe - oczywiście można zrobić chleby super jakości bezglutenowe - np. z prosa (kaszy jaglanej) lub gryki.
✅ Makaron ryżowy - można kupić wersję razową
✅ Kasza kuskus - również można kupić wersję razową
➡ Nie do końca podoba Wam się pokazywanie wartości odżywczych, poprzez pokazywanie ile musielibyśmy np. zjeść jabłek, żeby dostarczyć dzienną dawkę. Jeśli chcecie wejść w temat głębiej - opisuję wskaźnik "gęstość odżywcza" - który pokazuje, jakie jest zagęszczenie składników odżywczych w produktach. Jest to najlepszy wskaźnik do porównywania produktów. Szerszy opis gęstości odżywczej: https://salaterka.pl/gestosc-odzywcza/
I na koniec jaką mają gęstość odżywczą te produkty?
Aby normalnie funkcjonować powinniśmy spożywać produkty o gęstości odżywczej co najmniej 100%.
Poniżej kilka wybranych:
szpinak - 1484%
jarmuż - 980%
pieczarki - 693%
brokuł (gotowany) - 524%
pomidory - 403%
marchew - 266%
tofu - 228%
słonecznik - 208%
soczewica - 196%
maliny - 180%
wołowina - 163%
fasola biała - 162%
quinoa - 152%
dorsz - 148%
jajka kurze - 140%
mleko 3,2% - 129%
pomarańcze - 120%
kurczak - 115%
kasza jaglana - 108%
ziemniaki - 107%
gorzka czekolada - 85%
jabłka (ze skórką) - 52%
Jeśli chcecie więcej szczegółów, mogę odesłać Was do swojej książki, która dokładnie to opisuje: http://dietaodzywcza.pl/
oraz e-booka (2500 stron obliczeń) - https://atlasodzywczy.pl/
A poniżej produkty, które opisałem - zobaczcie, że mają wyjątkowo mało wartości:
❌ kasza kuskus - 52%
❌ sok jabłkowy - 37%
❌ makaron ryżowy - 25%
❌ żurawina suszona - 14%
❌ chleb bezglutenowy (na bazie tapioki lub skrobii) - ok. 10%
Jeśli chcecie więcej takich informacji, obserwujcie:
#salaterka
@aktualnosci1: kurczę w końcu znalazłam kogoś, kto ma tak samo xD Nawet jakby się czuła najedzona, jeśli zjem jabłko to za 20 minut mi burczy w brzuchu
Miło też, że bierzesz sobie nasze komentarze do serca i ulepszasz swoje wpisy, pozdrawiam cieplutko i tak trzymaj
@salaterka-pl: Dlaczego zamiast? Jeśli ktoś bardzo lubi sok jabłkowy i pije go często, ale jednocześnie dostarcza organizmowi potrzebnych składników to nie widzę w tym żadnego problemu. Żadne "zamiast" nie jest potrzebne. ¯\_(ツ)_/¯
Nie znalazłem, żadnych opracowań naukowych na temat "gęstości odżywczej", to jakiś zmyślony termin jest?