Wpis z mikrobloga

@vegetassj1: Ostatnio jak wracałam do mieszkania to kilka kroków przede mną szła córeczka sąsiadów, taka na oko z 5 lat i celowo zwolniłam żeby jej nie stresować wspólna podróżą windą (XD), wchodzę na klatkę a ona blokuje drzwi od windy i czeka na mnie :3.
  • Odpowiedz
@vegetassj1: chciałbym kiedyś osiągnąć taki poziom wewnętrznego spokoju by kompletnie nei zajmowało mnie zarówno czy odjadę czy ktoś zdąży, jechanei z inną osobą w windzie jak i czy zwolnić czy przyspieszyć jak ktoś idzie do windy przede mną. Taka niewzruszona tafla wody zen. To musi być wspaniałe uczucie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LifeReboot: mialem okres w życiu, że będąc sam w windzie wciskałem przycisk zamykania drzwi patrząc z kamienną twarzą prosto w oczy spieszącej się do windy osobie. to nie byl zen, tylko wypalenie zawodowe, nienawisc do korpoludkow i ogromne wyjebongo ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Kamil_O: do kabiny w kiblu też się wpychasz innym osobom? Przejazd windą to intymne doświadczenie i nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią tego uszanować. Sam też nikomu nie włażę tylko czekam na kolejną albo idę po schodach ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@vegetassj1: kiedyś pojechałem do Szwajcarii na przeprowadzkę i wisadsmy ze Szwajcarem do windy i babka krzyczy żeby zaczekać. Gość wcisnął przycisk zamykania drzwi i u smiechając sie z tekstem do nas,,może.zaczekac"
  • Odpowiedz
@vegetassj1: murwa mać, ostatnio jechałem pociągiem. Zaczytałem się okrutnie, az poczułem, że jak natychmiast nie dotrę do łazienki to się zsikam gdzies miedzy przedziałami. Przedzieram się do kibla bo pociąg full i widzę, że wrota do ostoi spokoju są zamknięte. Nagle z boku wychodzi starsza pani i chciałem ją przepuścić bo sądziłem, ze idzie dalej lecz ta zatrzymała się od razu przy kibelku.
Uprzedziłem panią, ze ja już tutaj czekam w
  • Odpowiedz
@vegetassj1: Ostatnio zatrzymałem zamykającą się windę w markecie aby wpuścić jakąś kobietę. Jak wracałem z zakupów to akurat ona wchodziła do windy i jak mnie zobaczyła to też specjalnie zatrzymała z daleka, żeby zdążył. Karma :)
  • Odpowiedz
@vegetassj1 ostatnio jak wracalam z rehabilitacji to spotkalam sasiadke, ktora mieszka pietro wyżej. Pierwszy raz ja widzialam na oczy pomimo, ze ja tam mieszkam z 3 lata a ona juz tam mieszkala.. Dzien dobry wymienilysmy i obie szlysmy do windy, po czym ona weszla do srodka a ja poszlam schodami... Z #!$%@? kolanem xd ale tak bardzo nie chcialam z nia utknac na ta minute w windzie, ze bylam gotowa na to
  • Odpowiedz
@ochkasia: o ja... ale ześ mi przypomniał historię związana z Twoim profilowym zdjęciem.
Dawno temu jak siedzieliśmy na chacie u kumpla jeden z ziomków się nie wylogował z facebooka to wrzucilismy mu na profil tę pannę z podpisem "Kocham Cię skarbie:**" czy coś w tym stylu. Miło czytało się komentarze ( )
  • Odpowiedz