Wpis z mikrobloga

@Dodwizo: Spokojnie. Pierwszego to miałam narzuconą filozofię. Każdy dostawał 3 za minimum 3 obecności na zajęciach. Mogłeś dostać więcej za lepszą frekwencję lub napisanie rozprawki na dowolny temat z filozofii.

Drugi to sobie wybierałam jaki chcę, wzięłam komunikację międzynarodową czy coś takiego i trzeba było zrobić prezentacje. Tylko to akurat po prostu ciekawe było.