Wpis z mikrobloga

@adasteBatory: Butter chicken nie jest daniem o fundamentalnej recepturze, sam za każdym razem próbuje go udoskonalić, ale o wersji bez cebuli nie słyszałem a już tym bardziej tak doniośle,że nie ma prawa jej tam być. Podrzucisz swój przepis?
@Ziemniak43212: Jeżeli mówimy o tradycyjnym przepisie, to dodanie cebuli czy to do butter chicken czy paneer butter masala jest czymś podobnym dla Pendżabczyków, co dla Polaków dodanie cynamonu do rosołu i upieranie się, że to jest wciąż rosół.
Mój przepis w sumie prosty: kurak z tandooru (to już mega problem, bo te 500 stopni robi różnicę), pomidory, masło, śmietanka, khoa.
@paramyksowiroza: Dzięki za przepis, bo zawsze gotowca używałem. Co do moich uwag, to cynamon jedynie zdymić i wyrzucić, bo w moździerzu nie ma opcji, żeby go przemielić. Zostają takie niejadalne maleństwa, na których można ząb złamać. Uwaga druga, prażyłem wczoraj, a dziś po wejściu do mieszkania nadal fest czuć tą przyprawą, o dziwo zdjęto szybko zaraz po dymieniu.