Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirko pomusz z #pracbaza
Wstęp
Moj niebieski pracuje w IT, w jednej firmie od kilku lat, z szefem sie przyjazni, z ludzmi tez, chociaz wkurza go czasem praca z klientem (chociaz nie ma za czesto z nimi do czynienia bezposrednio), generalnie po tylu latach chcial zmienic prace, bo juz troche ma dosc.
Kumpel zaoferowal mu polecenie w firmie w której sam od niedawna pracuje no i moj niebieski sie zgodzil, wypełnił wszystkie papiery, poszedl na szkolenie bhp i tak dalej, nic nie mówiąc w swojej obecnej firmie. W końcu jak juz dostal odpowiedz, że nowa firma chce go na 100% i ma te prace, postanowil powiedziec swojemu obecnemu szefowi.
W nowej pracy mial zarabiac podobnie co teraz, ale nowa praca ma spore benefity (powiedzmy ze porownywalne z praca gornikow w Polsce) w sensie znizki na sporo rzeczy, premie, zapewniona dobra emerytura po kilku latach pracy (rzecz sie dzieje zagranica), plus benefity dla rodziny (dla mnie i dla naszych dzieci).
Wszystko spoko ale jak sie obecny szef o tym dowiedział, to od razu dostał bolu dupy że niebieski nie przyszedł z tym do niego wczesniej. No i postanowil o niego walczyc. Zaproponowal mu duzo wiecej niż w tamtej firmie. Po zastanowieniu się postanowilismy, że lepiej nadal zmienic prace. W nowej ma szanse zarabiac niby podobnie, ale dopiero po ok 6 miesiacach no i nie wiadomo dokładnie jaką kwote, za to praca jest pewna, bo powiedzmy że to praca dla rządowej firmy (nie polskiej).
Więc w poniedzialek niebieski powiedzial w nowej firmie że akceptuje ich oferte. Nadal jest na wypowiedzieniu w starej firmie i dzisiaj obecny szef mu powiedzial, że da mu jeszcze więcej (tym razem podwyzka ok 900 euro na miesiac) wiec w sumie by zarabial prawie dwa razy wiecej niz obecnie (albo poltora raza). Chociaz wiadomo wtedy tez wiecej podatku zaplaci i powiedzmy, że jak w nowej firmie ma zapewnione rzeczy typu duza znizka na żłobek, to w starej bedzie to wydatek który musimy pokryc sami.

Pytanie
No i co robic?
Z jednej strony w obecnej firmie by mial sporą kasę, ktora pozwoli nam na zycie na poziomie (ja obecnie jestem na etapie szukania pracy), ale te same frustracje (choc kasa je troche zalagodzi) ale z drugiej strony już w nowej firmie ma nagrana prace, która zreszta zalatwil mu dobry kumpel i relacje z nim moga sie popsuc jak z dnia na dzien zrezygnuje z nowej firmy.
W nowej firmie nie moga mu zaoferowac obecnie nic wiecej, ale ta firma moze sie jeszcze rozwinac. Boje sie, ze gdy niebieski zostanie w obecnej firmie (gdzie bedzie moze niesmak bo chcial odejsc) to jego kumpel w tym czasie bedzie sie rozwijal, firma sie rozwinie i bedzie zarabial duzo wiecej a niebieski zostanie w starej firmie.
Z drugiej strony zawsze bedzie mogl szukac za jakis czas innej pracy, choc do tamtej firmy juz na pewno go nie przyjma. A poki co będziemy miec wiecej pieniędzy na życie.
Co byscie zrobili mireczki i choc niebieski nie jest programista to otaguje #programista15k i #programowanie bo wieksza szansa ze trafi do osob z pododnym dylematem #praca #pytanie

Czy byście wybrali większą kasę w obecnej firmie (ok 1500 euro na miesiac wiecej) i zerwali umowę w nowej firmie z dnia na dzień, czy byście zacisneli pasa liczac, że nowa firma sie jakos rozwinie i dacie rade, yolo? Aha, 1500 euro tutaj gdzie jestesmy to jak 1500 pln w Polsce. To nie jest kosmicznie dużo, tyle kosztuje zlobek na miesiąc.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6351b24e5d8592373bfb25d9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 9
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: kwestia czy motywacja do zmiany pracy była tylko kasa. Jak chodzi o coś więcej np. zmęczenie projektem, nuda, brak motywacji, brak rozwoju, to kasa przyćmi to tylko na krótki czas i za parę miesięcy będziecie mieć powtórkę z tematu.
A jak przebiją mu teraz rynek jakimś wyższym wynagrodzeniem to trudniej mu będzie zejść na mniejszą kasę mimo że będzie się męczył i praca nie będzie sprawiała mu satysfakcji.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania:
1 na początku trzeba sobie zadać pytanie czy na 100% chcemy opuścić stara firmę. Jeśli tak to bierzemy nowa, nie ma dyskusji
2. Jeśli przeszkadza nam tylko kasa to w momencie gdy negocjujemy z nową firmą kontrakt (kiedyś mówiłem że po otrzymaniu oficjalnej oferty, ale doświadczenie nauczyło mnie że nie, chodzi o moment przed podpisaniem przedwstępnej umowy o pracę lub kontraktu gdy już mamy ostateczna treść) idziemy do obecnej firmy
opka: >kasa przyćmi to tylko na krótki czas i za parę miesięcy będziecie mieć powtórkę z tematu.
@JuzTuKiedysBylem:

1 na początku trzeba sobie zadać pytanie czy na 100% chcemy opuścić stara firmę. Jeśli tak to bierzemy nowa, nie ma dyskusji

@zibizz1:

Jak się powiedziało A to się mówi B - a jak przyjdzie 3 strona i da 100 zł więcej to też to będziesz teraz rozpatrywać miesiącami?

@Dietetyq: