Wpis z mikrobloga

@OmgLolWtf: ja nie miałem takich problemów... Do czasu aż nie zaczęło mi się #!$%@?ć świeżo kupione auto xD

Teraz już nawet nie jeżdżę z muzyką, tylko słucham czy coś się #!$%@?ło albo czy stuka na dziurach xDD

Jak ceny nówek spadną albo zacznę zarabiać więcej, to biorę coś z salonu i #!$%@? jajca
Kupiłem se auto i teraz zawsze jak gdzieś jadę to się boję że się popsuje, co chwilę sciszam radio żeby słuchać czy nic nie stuka albo puka, mega czesto sprawdzam stan płynów, czy nie ma wycieków

Ratunku ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@OmgLolWtf: kup sobie assistance ¯\_(ツ)_/¯
@OmgLolWtf: Tez tak miałem teraz patrzac po latach to tylko nie potrzebny stres bo i tak sie nic nie #!$%@?ło dwa auto i tak zezlomowałem trzy jak by sie zepsulo to na pobocze i tyle.
@OmgLolWtf: ja zaczynałem od nubiry po ojcu. Pod koniec swego żywota skrzynia dawała o sobie znać i teraz w znacznie nowszym aucie nachodzą mnie czasem flashbacki ( ͡° ͜ʖ ͡°)