Wpis z mikrobloga

  • 3
@hocuspocus Różnie bywa. Czasem sołectwo/gmina coś ogarną, czasem zorganizują coś płatnego, zwykle połączonego z jakąś zbiórką/akcją charytatywną lub faktycznie, jakaś budka podjedzie. Zależy.
  • Odpowiedz
  • 17
@hocuspocus Nie doceniacie małych społeczności. Jeśli za jadło biorą się miejscowi, to nie ma mowy, że kogoś naciągną na hajsy. To już jest ten klimat, że gościa nie wolno wypuścić bez dokładki.
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: pamiętam jak na festynie w mojej rodzinnej miejscowości postawiły stoisko kobiety z koła gospodyń wiejskich. Olbrzymia pajda chleba, że smalcem i ogórkiem w cenie 2 złote..
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PiccoloColo: XD
Ja sobie kisne ze ktos wrzuca po raz 10 ten sam obrazek i od pierwszego komentarza dokladnie ta sama "powazna" dyskusja co pod poprzednimi xD
A ty mi jakas autobiografie dajesz gdzie odpowiadasz typowi wyzej - to jest cytat mlotku ()
  • Odpowiedz
  • 3
@MienciuskiPajonk Wiem do czego służy cytat. Jednak popełniłem błąd nie uwzględniając, że spierdoksy kalkują wykop na IRL, bo zaraz jakiś szeryf znajdzie piąty identyczny mem w ciągu doby, a nie daj boże zacznie się dyskusja pod MEMEM - upadek obyczajów. Zwyczajnie odebrałem inny kontekst - "ktoś znowu twierdzi, że żarcie na festynie jest drogie" a nie "boomery znowu się pod memem kłóco", ehhh. To jest właśnie ta elitarność wykopków.

Nie wiem czy
  • Odpowiedz