Wpis z mikrobloga

@Vegasik69: mam taki flashback z dzieciństwa. Przed 8 budzi mnie mama, mówię, ze mam goraczke i nie pójdę do szkoły. Kontrola termometrem 37 z kawałkiem, wiec faktycznie lepiej zostac w domu. Przenoszę sie do pokoju z telewizorem, ogladam motomyszy z marsa, mama w tym czasie jedzie na zakupy. Przywozi palucha z bitą śmietaną (taka bulka słodka, którą jeszcze kilka lat temu spotkalem w wiejskim sklepiku), garść irysow, świeże bułeczki, masełko i...