Wpis z mikrobloga

Moja kotka od wczoraj była słaba i nic nie jadła. Dzisiaj trafiła do veta. Jest właśnie pod kroplówką, miała usg i badanie krwi. Weterynarka dzwoniła właśnie, że widzi jakiegoś guza na wątrobie i wyniki z krwi też są złe i żeby się raczej przygotować na najgorsze. O 15:30 idę odebrać kotkę i jutro ma znowu iść na kroplówkę. Ma 8 lat, cały czas myślałem, że to połowa jej kociego życia, a tu mówią, że to może być koniec. Strasznie mi smutno i nie wiem co ze sobą zrobić.
#koty #zalesie
PanProgramista - Moja kotka od wczoraj była słaba i nic nie jadła. Dzisiaj trafiła do...

źródło: comment_1665575460AjUfFs5FscIxqQkaxY8g3C.jpg

Pobierz
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@PanProgramista: głowa do góry. Koty mogą zaskoczyć. Powodzenia . Walczyłem o moją kotkę miesiąc. Podobny wiek. Najpierw operacja pęcherza moczowego. Po dwóch dniach po operacji, stan kota się pogorszył. Jedziemy do veta. Wyszedł rąk jelita, który wcześniej nie dawał objawów. Znowu otwieramy kota. Jelita nie startowały kilka dni. Codziennie kroplówki z glukoza, żeby kot nie padł. Potem nagle sru - Jaśnie Pani nasrała do kuwety. Do dziś aktywny kot. Warto było.
@PanProgramista: jeszcze się nie załamuj, koty nie podlegają prawom fizyki i nauki. Mój miał chłoniaka, wet mówił, że może trzeba będzie uśpić, ale hasał sobie jeszcze przez ponad rok (był najpierw na lekach przeciwbólowych, ale mu odstawiłem bo był strasznie przymulony i wrócił do pełni sił). Pewnie żyłby dłużej, gdyby nie składanie złamanej łapy pod narkozą, było ryzyko, że w jego wieku po kilku tygodniach może paść. Musiałem go uśpić przez