Wpis z mikrobloga

@Maybex: Ten taki polskawy akcent lekko kłuje w uszy, ale z drugiej strony, słychać, że poza nielicznymi wpadkami z pomijaniem przedimków, porozumiewa się w angielskim bardzo swobodnie. Nie gorzej, niż niejeden dyplomata niebędący native speakerem.