Wpis z mikrobloga

Mirasky, moje uszy krwawią, bo od jakiegoś czasu mogłem słuchać muzyki tylko na głośnikach laptopowych. Chciałbym sobie kupić jakieś kolumny, ale z drugiej strony nie chcę przeznaczać na to więcej niż, powiedzmy, 400-500 zł. Za taką kasę z pewnością nie kupię topowego sprzętu, ale może jest sens pobawić się w jakieś używane klasyki? Wydaje mi się, że Unitra dałaby radę. Szybkie przeszperanie allegro naprowadziło mnie na coś takiego, myślicie, że da radę? Nie mam pojęcia, na co zwracać uwagę przy używanych głośnikach poza stanem wizualnym :( I do tego jakiś amplituner, wieża, cokolwiek, do czego da się podłączyć aux i nie dając raka umożliwi wzmocnienie odpowiednie dla kolumn? Mielibyście jakieś propozycje i czy moglibyście poratować opinią?

#audio #unitra #earshurt
  • 50
  • Odpowiedz
@Kangel: zależy jaką muzykę lubisz, ale takie np. Altusy lub Mildtony są do wyrwania ~200zł za parę. Do tego jakiś wzmacniacz stereo Onkyo/Sony/Yamaha i zmieścisz się spokojnie ;)
  • Odpowiedz
@xbonio: @Feniks: słucham w większości rocka, muzyki gitarowej, ogólnie innych gatunków też, ale z pominięciem całej elektroniki: żadnych dramenbejsów, techniaw, hałsów, densów, czilałtów, zresztą za aktualną tzw. "muzyką alternatywną" tez nie przepadam. Chcę słyszeć wokale, gitary, basy, piana, perkusję, dęte, tam, gdzie powinienem je słyszeć.

@Sergeant_Matt_Baker: laptopa, empetrójkę czasami, do wzmaka. Minijack->minijack; minijack->2*RCA, minijack->jack, obojętne mi :)

@Feniks: ^ + wystarczy mi w zupełności wzmacniacz stereo, chociaż możliwość
  • Odpowiedz
@xbonio: 20m^2, ale powiedzmy, że aż takim audiofilem nie jestem :P aktualnie słucham Dire Straits na podkradzionych/pożyczonych od współlokatora Tonsilach (zgp 20/8019? nie wiem, co mam dokładnie odczytać ;P) i jakiejś miniwieży LG (FH-171AD). Ustawione po obu stronach monitora, skierowane w moją stronę jak odsłuchy. To jest zdecydowanie lepsze niż te głośniczki od laptopa ;-) nawet mimo znaczka JBL na tych drugich.

@Feniks

BTW @krytykujacy_zrzeda: dzięki za linka, zaraz zajrzę
  • Odpowiedz
@xbonio: tzn. na szerokość? A, no i czasami oprócz zwykłego słuchania, doceniam wyraźne #!$%@?ęcie w kawałkach rockowych :) może trochę #audiojanusz

@Feniks: pilot to mnie średnio odchodzi, bo głośność mogę sobie regulować chociażby z lapka, pewnie niedługo dojdzie do tego mikser :) To są takie odsłuchowe typowo?
  • Odpowiedz
@Kangel: No na szerokość. Ja miałem altusy na biurku postawione po prawej i lewej stronie monitora i chyba częstotliwości się wzajemnie znosiły, bo po rozstawieniu pojawił się fajny basik :)
  • Odpowiedz
@xbonio: @Feniks: no ale co pożyczone, to pożyczone, a ja chciałbym mieć własny zestaw, bo ten przyjdzie w końcu oddać. To jak? Uderzyć w te Tonsile i co wtedy ze wzmocnieniem? Czy może te Microlaby, chociaż w mojej granicy cenowej mieszczą się tylko te z jednym głośniczkiem + tweetem(?)? Teraz mam chyba jeszcze większy zamęt w głowie niż godzinę temu :D
  • Odpowiedz
@Kangel: Ze wzmocnieniem prosta sprawa, bo to zagra ze wszystkim. U mnie codzień gra z jakimś amplitunerem harman/kardon, działa też z amplitunerem Unitra Tosca 303 (o mocy 10x mniejszej od harmana). Ja bym polecał jakiś japoński wzmak. W tej cenie wielkich różnic w brzmieniu nie będzie.
  • Odpowiedz
@Feniks: Co tam jest do wyeksploatowania? Zawieszenia? Widać przecież, jak są zajechane.

@Kangel: Daj sobie spokój z nowymi sprzętami z tym budżetem. Stare tonsile grają od 30 lat i będą grać przez następne tyle, a ten Microlab to jakiś chiński szyt
  • Odpowiedz
@Feniks: z początku myślałem raczej o osobnym zestawie, jakoś wydaje mi się to wszystko bardziej racjonalne, no i dochodzi możliwość rozbudowy, kiedy poczuję taką potrzebę i będę miał taką możliwość :)

@xbonio: dokładnie ze względu na budżet pomyślałem, że lepiej jednak przejrzeć oferty z używanym sprzętem. Mówisz, że jeżeli nie widać zużycia na membranie (i dookoła niej, i pośrodku itd., nie znam poszczególnych elementów za bardzo), to raczej nie powinny
  • Odpowiedz
@Kangel: dokładnie, po pierwsze patrz na skrzynie, czy nie jest rozszczelniona i czy nie przecieka powietrze ze środka, potem membrany i zawieszenie i czy kopułki nie są powciskane a na końcu odpalasz bass terror i słuchasz czy nie trzeszczy ;) i czy każdy głośnik gra. Taki zestaw możesz potem rozbudować, zamiast ograniczać się tylko do 2 głośników. Pomijam mnogość wejść wyjść we wzmacniaczach/amplitunerach itpitp
  • Odpowiedz