Wpis z mikrobloga

@jfrost: Jakby jeszcze się zatrzymał i zagadał to widzę, że mógłby coś ugrać ew. „dogadamy się”, ale jak #!$%@?ł to znaczy, że nie chce się dogadywać i bym szedł z tym na policję.

Btw. Powiedzą „a co to, to Pan telefon używa w trakcie jazdy? I pyk - 2w1” XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@jfrost: ja w tym roku lekko puknalem auto kolesiowi na rondzie. Zjechaliśmy, przyznałem się, przeprosiłem, na autach kompletnie nic nie było, powiedział że nic się nie stało i się rozjechaliśmy.
Ale jak chłop #!$%@?ł to dobrze że go dojechałeś.
Zastanawiam się jak to się dalej potoczy. Czy np powie że to nie on kierował i nie wskaże kierowcy to co wtedy itd. daj znać jak sprawa się rozwinie.