Aktywne Wpisy
stormi +69
podobo dzisiaj dziewczyny mialy dodawac zdjecia w sukienkach i zadnej nie widzialam????!!!!! ale nie martwcie sie, najpiekniejsza niunia na wykopie (i nie tylko) zawsze wam dostarczy fotke
kuba4370 0
#tinder Spotkałem się z laską z Tindera, na spotkaniu było spoko i wypadłem w jej oczach bardzo dobrze. Po spotkaniu piszemy niby dalej ale ona jakoś średnio wydaje się być zainteresowana (odpisze raz na kilka h, raczej dość zdawkowe odpowiedzi bez większego ciągnięcia tematu). Laska była spoko, z tych "normalnych" więc tym bardziej dziwi mnie trochę jej postawa. Drugie spotkanie odpada przez najbliższy tydzień bo nie ma jej w mieście, a mi
Nie mam konta na kafeterii itp, więc opiszę tu moją dziwną sytuację.
Moja narzeczona deklaruje od samych początków naszego pięcioletniego związku, że jest bi i chciałaby, abyśmy kiedyś wzieli do trójkącika jakąś panią.
Dwukrotnie rozpoczęła poszukiwania na jakichś portalach. Raz się zniechęciła, bo było ciężko kogokolwiek poznać wśród nagabujących facetów i par oferujących 2+2, co dla kadnego z nas nie wchodzi w grę. Drugie podejście (po jakimś czasie), wymiana fotek, wstępne umówienie się, a i tak na końcu okazało się, że to facet.
Mój różowy pasek się zniechęcił i mi oznajmiła, żebym ja kogoś szukał na czatach i najpierw poderwał jakąś laskę i gdy zaproszę ją do mieszkania, to moja narzeczona wparuje niby po książki i jakieś tego śmego winko itp xD.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że to się uda? Czy każda kobieta po alkholu jest bi? To w ogóle bez sensu, ja nie umiem nawet podrywać lasek.
W ogóle czy trójkącik to dobra rzecz? Niby każdy by chciał, ale czy dobrze wpłynąłby na poważny związek? Co byście zrobili?
Może to być przygoda życia, ale może lepiej być szlachetnym i nie udziwniać udanego związku.