Wpis z mikrobloga

Wiem, że wiele osób tutaj ostatnio jest bardzo optymistycznie nastawiona(uzasadnione ostatnimi sukcesami). Jednak czy wszystko rysuje sie tak kolorowo? Zmierzamy w nieodwracalne decyzje i ich skutki. Jeżeli ruscy anektują te terytoria to już nie będzie szans na rozejm. Albo przegra Ukraina albo przegra Rosja (jest jeszcze szansa że obalą Putina ale tutaj szanse daje 1%).
Na prawdę kacap widać jest zdeterminowany, poszedł na całość. Milion żołnierzy zmobilizowanych w ciągu pewnie kilku miesięcy, a nawet jeżeli połowa z tego to jest 500 tysięcy.. Przecież to jest masa. Załóżmy, że 100 tysięcy licząc rannych i zabitych padło na Ukrainie już. Zajęło to 200 dni, a teraz dojdzie 5 razy tyle! 3 lata z takimi stratami ruscy będą w stanie walczyć. Wiele osób pisze, że teraz wojen nie wygrywa się ilością ludzi. Cóż to nieprawda. Jak planujesz ofensywę to chcesz uderzyć w najsłabiej chronione miejsce. A co jak tych miejsc nie będzie? Gość którego atakujesz, jest go gęsto, część pewnie da dupy, ale kula od specnazu zabija tak samo jak od jakiegoś mongoła.
To nie jest tak że te kacapy zmobilizowane pójdą odrazu do okopu, część pewnie tak ale część pójdzie na logistyke, naprawy wozów. Lub chociażby rotacja. Żołnierz który jest wypoczęty to lepszy żołnierz. Sytuacja ruskich POPRAWI się.
Tymczasem nie mamy kolejnego kroku ze strony zachodu. Są słowa, są deklaracje. Ale nie ma konkretów. Brak czołgów, brak atacms, brak lotnictwa, brak nawet masowej dostawy noktowizji itd.
Na prawdę tutaj wszystko się może jeszcze zmienić. Wojczal, który przewidział wojnę na Ukrainie ( https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/rosja-europa-wschodnia/do-2022-roku-rosja-wywola-wojne-w-europie-lub-na-bliskim-wschodzie/ ) uważa, że Ruscy znów ruszą na Kijów. Nasz wróg mobilizuje milion żołnierzy, na prawdę nie ma się z czego cieszyć. Oni nienawidzą tak samo lachów jak chochołów. Przecież istnieje taka szansa (minimalna) że za pare lat to my będziemy w wojnie. Oby #!$%@? nie. Dawać broń Ukrainie.
Może macie jakieś bardzie optymistyczne spostrzeżenia?
#ukraina #wojna
  • 30
  • Odpowiedz
Na prawdę kacap widać jest zdeterminowany, poszedł na całość


@ImNewHere: ale to chyba nie jest nowością. Było wiadomo, że jeśli Putin zostanie przyparty do ściany to ogłosi mobilizację. Więc chyba możemy się cieszyć, że mamy niepodważalny dowód na to, że Rosja jest w stercie łajna.

Zajęło to 200 dni, a teraz dojdzie 5 razy tyle! 3 lata z takimi stratami ruscy będą w stanie walczyć.

Rosja nie jest w stanie rzucić
  • Odpowiedz
@ImNewHere: Oczywiście, że trafią od razu na front i pod ostrzał. Ciekawe jak zapanują nad ludźmi którzy zobaczą ilu z nich ginie i czy kolejni będą tak chętnie szli na śmierć.
  • Odpowiedz
@dzangyl: Miejmy nadzieje, że tak będzie. Że morale im jebnie i spowoduje to masowe dezercje. Oby. Ale czy onuce byłby aż tak głupie?
@zobq: Dzięki trochę wlałeś optymizmu w moje serce, jednak pamiętaj że rosja jest jaka jest, ale na pewno lepszą armię niż somalijczycy posiada. Ukraina musi dostać więcej sprzętu wtedy z Tobą się zgodzę, w końcu też zaczną im się kończyć wozy, amunicja itp.
  • Odpowiedz
@Loxande: tak, tak. To wcale nie może być kremlowska gra i zarzutka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@ImNewHere: ciągle mam nadzieję, że nie są aż tak głupi i w końcu ogarną co reżim kremlowski chce z nimi zrobić.
  • Odpowiedz
jednak pamiętaj że rosja jest jaka jest, ale na pewno lepszą armię niż somalijczycy posiada


@ImNewHere: na pewno jeśli mówimy o żołnierzach zawodowych. Ale jak będzie z tymi zmobilizowanymi? Normalnie, to Rosjanie powinni wysłać swoich zawodowych żołnierzy na tyły, żeby szkolili "nowych" i wchłaniać ich do obecnych jednostek, a nie tworzyć nowe. Ale gdy zawodowa armia jest już przetrzebiona, a oni na raz wzywają tylu chłopa, to nikt nie wie jak
  • Odpowiedz