Wpis z mikrobloga

@Femme-nie-Fatale: właśnie zawsze mnie to zastanawiało i tego nie rozumiałem - bo w sytuacjach, gdy nie byłem zainteresowany drugą dziewczyną, ona nagle ciagle wychodziła z inicjatywą.

Jak się ma to do tego, ze kobiety wolą być zdobywane, a ja wole zdobywać niż być zdobywanym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie na tinderze. Tam raczej tylko w drugą stronę. W normalnym życiu absolutnie każdy facet, który mi się w ogóle spodobał, podobał się po czasie, a z moim byłym wcześniej się przyjaźniłam, kłóciłam, dałam kosza, znów przyjaźniłam, a potem coś strzeliło i zatrybiło na wiele lat.
Czy zdarzyło wam się kiedyś początkowo nie być zainteresowana mężczyzna bo nie czułyście chemii, bo wam się nie podobał, bo nie było tego czegoś - a potem wam się zmieniło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@SoltysObory: niestety nie