Wpis z mikrobloga

@Par-excellence: Bo Criston generalnie po odrzuceniu przez Rheanyrę, był w kiepskiej kondycji psychicznej, nawet życzył sobie, żeby królowa go skazała na śmierć. W momencie, gdy kochaś zdradził mu, że wie o jego sekrecie, co miało też taki element szantażu, w Sir Chadzie coś pękło i go zatłukł.

To, że mu to uszło na sucho było bez sensu, generalnie wszystko wynikło z tego, że twórcy ucieli wątek z turniejem, tak jak to
@okrim: Okej, słaby mental jest wytłumaczeniem, lecz w tym wypadku powinien zrobić to od razu, nie po chwili. Chociaż obejrzałem sobie tę scenę jeszcze raz i rzeczywiście cała akcja nastąpiła po około półtorej minucie gdzie trzeba wziąć poprawkę na symultaiczne różne ujęcia z kamer, więc można powiedzieć, że dość szybko. Oglądając pierwszy raz miałem wrażenie, że odstęp czasowy był większy.