Wpis z mikrobloga

Szambo, w którym pogrąża się z miesiąca na miesiąc swoimi wysrywami Sabine Hossenfelder, trudno opisać słowami. Tu kolejny popis:
https://twitter.com/skdh/status/1569935905594417152
Poważnie traktują ją już chyba tylko 70-letni emerytowani inżynierowie, ale znając życie, i tak któreś nasze gównowydawnictwo "popularyzujące" naukę niedługo weźmie się za tłumaczenie jej kolejnej "niewygodnej" książki.

#fizyka #nauka
  • 15
@Clermont: W jednym ma rację. Finansowanie nauki to mimo wszystko gra o zerowej sumie, a przynajmniej prawie. Jak znajdzie się 20+ miliardów euro na nowy akcelerator, to nie będzie ich można przeznaczyć na inne kierunki nauki. Cały budżet programu europejskiego Horizon 2020, trwającego od 2014 do 2020 to było 80 miliardów euro. Tutaj, 1/4 tej kwoty pochłonęłaby tylko jedna gałąź fizyki.

Jestem za głupi, by rozważać, czy warto go budować, czy
@thymotka: To jest treść tweeta:

It's 2022 and I still have particle physicists coming at me defending searches for particles they have invented that we have no reason to think exist in the first place. It blows my mind that this ever became accepted practice AND STILL IS.


To tylko kropla w morzu. Od paru lat Hossenfelder prowadzi krucjatę przeciwko współczesnej fizyce teoretycznej, w szczególności teorii strun i fizyce cząstek. Fizycy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Clermont: w sumie lubię ją bo mówi o robieniu nauki od strony, o której nikt nie mówi i jest bardzo sceptyczna i krytyczna takiemu typowi robienia nauki: dla zysku, dla grantów, dla utrzymania pozycji. To wyniosłem z jej wpisu.
Poważnie traktują ją już chyba tylko 70-letni emerytowani inżynierowie


@Clermont: Niepoważnie traktują ją już chyba tylko ludzie którzy zmarnowali większość życia tworząc coraz bardziej złożone modele bez żadnego związku z rzeczywistością, i teraz muszą się desperacko oszukiwać że to co robili miało jakiś większy sens. Fakty są takie że mimo pompowania w to coraz większych pieniędzy, osiągnięcia fizyki teoretycznej w ciągu ostatnich ~70 lat są bliskie zeru. Jak ktoś ciągle nie
@Brydzo: To, że teoria strun, supersymetria, korespondencja AdS/CFT, ciemna materia czy pewne inne koncepcje postulujące nowe cząstki, są takimi wziętymi tematami wynika głównie z faktu, że przemawiają za nimi mocne teoretyczne przesłanki (tak, teoretyczne argumenty nie są dowodami, ale pomagają dochodzić do prawdy w fizyce), a nie dlatego, że fizycy obmyślili sobie, że akurat w ten sposób nachapią się bardziej niż zajmując się LQG albo MOND. Hossenfelder nie ogranicza się
@Clermont: Przesłanki teoretyczne w stylu że nie zgadza mi się równanie więc wymyślę sobie nową cząstkę i o zobacz, zaczęło się zgadzać? :D I tak mijają kolejne dekady i dalej masz tylko "przesłanki" na potwierdzenie swojej teorii? Przecież żadna z ww teorii nie znalazła potwierdzenia eksperymentalnego i to jest chyba powszechnie przyznawane, tak czy nie? To o co właściwie chodzi, o nagłaśnianie tego faktu? Właściwie twój post to tylko zbiór inwektyw
Przecież żadna z ww teorii nie znalazła potwierdzenia eksperymentalnego i to jest chyba powszechnie przyznawane, tak czy nie?


@FerdynandMagellan: Takie pytanie może zadać tylko 10-latek albo Sabine Hossenfelder. Od ponad 100 lat prawie cała fizyka rozwija się drogą: namysł -> szukanie przesłanek teoretycznych -> rozwijanie teorii -> próby potwierdzenia empirycznego. Zresztą w komentarzach ludzie jej na to zwracają uwagę, podają masę kontrprzykładów dla jej tez, na co dostają tylko: "To
@Fake_R: To jeszcze trzeba odpowiedzieć, co to znaczy well-motivated. Bozon Higgsa – przyznaje Hossenfelder – był well-motivated, supersymetria już nie, ale dla odmiany już zdeformowana szczególna teoria względności, interpretacje mechaniki kwantowej, łamanie niezmienniczości lorentzowskiej – tematy bez absolutnie żadnego poparcia eksperymentalnego, o których pisała Hossenfelder – są well-motivated.