Aktywne Wpisy
Bążur ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z racji nabycia mieszkania ze współmałżem poszukuję inspiracji. Czego brakuje Wam w waszych domach/mieszkaniach? Jakieś fajne gadżety i tipy ułatwiające życie codzienne/ sprzątanie? Jeśli chodzi o porządek to sama myślałam o takich bajeranckich podkładkach pod lodówkę by móc ją bez problemu wysuwać co jakiś czas. I może jakieś wygłuszające pod pralkę.
Polećcie coś, najchętniej nie za miliony monet (ʘ‿ʘ)
Z racji nabycia mieszkania ze współmałżem poszukuję inspiracji. Czego brakuje Wam w waszych domach/mieszkaniach? Jakieś fajne gadżety i tipy ułatwiające życie codzienne/ sprzątanie? Jeśli chodzi o porządek to sama myślałam o takich bajeranckich podkładkach pod lodówkę by móc ją bez problemu wysuwać co jakiś czas. I może jakieś wygłuszające pod pralkę.
Polećcie coś, najchętniej nie za miliony monet (ʘ‿ʘ)
A mistrsow do pewnego momentu tylko Fischer i Capablanca nie byli żydami.
Przeciętny ojciec sadzał 3-4 latka przy szachownicy i kazał grać czy co ?
Bo w wybitne geny szachowe to nie wierzę, raczej bardziej w to że z jakiegoś powodu była to ulubiona rozrywką narodu mojżeszowego. A jeśli dużo gra to łatwo odnaleźć szachowy diament.
Równie ciekawe jest dlaczego ich dominacja się w końcu zakończyła ?
#szachy
Był. Dlatego tym ironiczne że był antysemitą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kasparow też ma żydowskie korzenie. Więc z tym zakończeniem to troche daleko. Ale na pewno globalizacja zmieniła.
No i? Miał pochodzenie żydowskie, był wariatem, został antysemitą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Teraz jakoś nie widać dominacji szachistów izraelskich, na turnieju kandydatów nie chyba chyba ani jednego żyda, no chyba że rapport ma korzenie żydowskie, ale tego nie wiem
Bo szachy się cholernie zglobalizowały, więc po prostu dużo zawodników jest kozakami :)
Z jakiegoś powodu musiała być u nich dość duża miłość do szachów, przynajmniej tak mi się wydaje.
Podobno dlatego kobiety są słabsze - dla nich to nie jest "być albo nie być", nie mają takiego zawzięcia i motywacji. A jeśli już kobieta zaczyna jako dziecko w tym samym wieku, poświęca tyle samo czasu na naukę i ma taka samą motywację, to obserwowano podobne wyniki.
Pewnie dla Żydów to właśnie był
Komentarz usunięty przez autora
@sindram: wg. tej logiki można udowodnić, że kobiety są silniejsze niż faceci, bo kobieta, która trenuje 5 lat oklepie typa, który nie trenuje. Tak to nie działa. Postaw "wybitnego fizyka o wysokim ilorazie inteligencji" i daj mu na naukę szachów połowę czasu co miał "przeciętny szachista" to Ci
Na studiach na 400 chłopa miałem 4 kobiety bo mało która idzie na taki techniczny kierunek, co nie znaczy, że były słabsze - no i oczywiście z 4 nie wyłapiesz tylu wybitnie utalentowanych co z 400. Po prostu w
@sindram: Poza zwycięzcą (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
...i zdobywcą 3. miejsca.
Ale 2/8 to prawie wcale ich nie było
(komentatorów pomińmy)
Z aktualnie grającej czołówki jeszcze Aronian
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Jewish_chess_players
Usunął bo chciałem rozwinąć, ale potem uznałem, że nie mam zupełnie czasu, przepraszam :)
Ogólnie szachistki jakie znam o rankingu X są zazwyczaj dużo bardziej pracowite niż szachiści o tym samym rankingu. Sam nie wiem co jest powodem głównym w różnicy poziomów, ale nie obstawiam pracowitości za bycie najważniejszym lub nawet jakimkolwiek powodem. Ja raczej stoję po stronie, że różnice są mocno fizyczne, w budowie mózgu. Ale to tylko moja
@sindram: