Wpis z mikrobloga

@ForestTurtles: w slowackiej malej fatrze w lesie spotkalem pare osob z takimi dzwonkami przyczepionymi do plecakow. slychac ich bylo z bardzo daleka. zastanawialem sie czy to do odstraszania zwierzyny wlasnie.
Jak się idzie do lasu to tylko smoka brakuje


@Mega_Smieszek: macie żubra i wilki?
Bo to że powszechna zwierzyna bezpiecznie czuje się blisko ludzi to już od dawna wiadomo. A czuje się bezpiecznie bo myśliwi nie strzelają przy dużych wioskach i miastach.
@Dziki_Odyniec: również z tego co wyczytałem to czarny miś go taki większy szynszyl bądź wiewiórka i hałas świetnie działa jako straszak.

Natomiast grizzly to już bestia która nie zawacha się aby cię rozszarpać na strzępy, tym bardziej spotykając matkę z młodymi. I właśnie takie niedźwiedzie chcesz odstraszyć (te czarne zresztą też, to że są płochliwe nie znaczy że nie są niebezpieczne)

Mowa oczywiście tutaj o USA.

Btw był jakis czas temu